Tragiczny pożar w Orzeszu. Trzy osoby zginęły w pożarze domu
Trzy osoby zginęły w pożarze domu jednorodzinnego w Orzeszu. - Pięciu lokatorów samodzielnie ewakuowało się z budynku - informuje mł. bryg. Aneta Gołębiowska.
Pożar w jednym z domów jednorodzinnych przy ul. Jeziorskiej w Orzeszu wybuchł w poniedziałek nad ranem. Zgłoszenie, o wydobywającym się z budynku ogniu, dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Mikołowie odebrał tuż przed godz. 5.00.
Na miejsce natychmiast skierowano kilkanaście zastępów straży pożarnej. - Po przybyciu oceniono, że ogniem objęty jest cały dwukondygnacyjny budynek - przekazuje WP kpt. Jakub Gendarz, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Mikołowie.
Trzy osoby zginęły w pożarze domu
- Pięciu lokatorów samodzielnie ewakuowało się z budynku. Śmierć poniosły trzy osoby - informuje mł. bryg. Aneta Gołębiowska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach.
To dwie kobiety w wieku 50 i 70 lat, a także 43-letni syn najstarszej z nich. Z kolei osoby, którym udało się opuścić budynek, to mężczyźni w wieku od 30 do 40 lat.
Zobacz także: "Zginę jak Adamowicz". Takie listy dostaje prezydent Poznania
Jaka była przyczyna pożaru w Orzeszu?
Ogień udało się opanować przed godz. 7.00, ale dopóki strażacy nie dogaszą tlących się płomieni, to nie będą mogli nawet wstępnie ocenić przyczyny pożaru. Poza tym wnętrze budynku jest zniszczone w takim stopniu, że ostateczną odpowiedź przyniosą dopiero wyniki badań biegłego z zakresu pożarnictwa.
Na miejscu pojawili się również funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji oraz Prokuratury Rejonowej w Mikołowie. Prowadzą śledztwo, które ma wyjaśnić przebieg tragicznej nocy w Orzeszu.