Świętochłowice. Mógł wysadzić blok. Był pijany
35-letni mieszkaniec Świętochłowic, decyzją chorzowskiego sądu, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Odpowie za sprowadzenie zagrożenia dla lokatorów jednego z budynków na terenie miasta. Mężczyzna uszkodził instalację gazową na klatce schodowej, a następnie uciekł.
05.07.2021 14:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dyżurny świętochłowickiej policji otrzymał zgłoszenie, że w jednym z bloków znajdujących się w Świętochłowicach zaniepokojony mieszkaniec wyczuł woń gazu. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z prewencji. - Po wejściu na klatkę schodową bloku stróże prawa wyczuli silną woń ulatniającego się gazu. Szybko zlokalizowali źródło wycieku, którym okazała się uszkodzona rura z instalacji gazowej przy jednym z mieszkań na parterze – podała komenda policji w Świętochłowicach.
Na miejsce przybyło też pięć zastępów straży pożarnej oraz pogotowie gazowe, które odcięło dopływ gazu. Mundurowi wraz ze strażakami natychmiast przystąpili do ewakuacji wszystkich mieszkańców budynku. Łącznie wyprowadzono czternaście osób. Po odłączeniu gazu i prądu przewietrzono klatkę schodową. Kiedy zagrożenie zostało zneutralizowane, lokatorzy wrócili do swoich mieszkań. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Świętochłowice. O mało nie wysadził kamienicy
Potem policjanci wzięli się za wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. - Stróże prawa ustalili, że za tą sprawą stoi 35-letni lokator, który wyrwał rurkę z gazem, a następnie uciekł. Szybko został złapany. Od mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Świętochłowiczanin trafił do policyjnej celi – podała policja.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu lokatorów oraz mienia. Na wniosek śledczych oraz prokuratora, chorzowski sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.