Sosnowiec. Szansa dla bezdzietnych małżeństw. Program dofinansowania procedury in vitro przedłużony o kolejne cztery lata
Samorząd Sosnowca zamierza przedłużyć o kolejne cztery lata miejski program dofinansowania procedury in vitro. W rodzinach, które skorzystały dotąd z programu, przyszło na świat 23 dzieci. Sześć kolejnych par oczekuje jeszcze dziecka.
Sosnowiec kończy realizować program dofinansowania do leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego na lata 2017-2020. Zakłada on dofinansowanie kosztów jednej procedury in vitro rocznie w wysokości 5 tys. zł. Pozostałą część płacą pacjenci. W sumie przewidziano objęcie wsparciem 160 par. Mieszkańcy Sosnowca mogli ubiegać się o takie dofinansowanie trzykrotnie – powiedziała pełnomocniczka prezydenta Sosnowca ds. funduszy zewnętrznych i polityki społecznej Anna Jedynak. - W 2016 r. niestety takie wsparcie na poziomie krajowym zostało zatrzymane, a są pary, które potrzebują pomocy finansowej. Dlatego chcemy kontynuować nasz program od 2021 r., także na cztery lata – dodała.
Sosnowiec kontynuuje program in vitro
Koszt programu się nie zmieni i nadal ma wynosić 800 tysięcy złotych, przy założeniu wsparcia po 40 par rocznie w wysokości 5 tys. zł. Utrzymane mają zostać też dotychczasowe kryteria wiekowe (kobiety między 20. a 43. rokiem życia). - Ale umożliwiamy, czego teraz nie mogliśmy robić, bo dopiero dokument został zatwierdzony przez agencję oceny technologii medycznych, wsparcie kobiet w innym wieku. To lekarz będzie decydował, że jeżeli para młodsza czy starsza potrzebuje wsparcia, będzie kwalifikowała się do programu – zaakcentowała Jedynak.
Przy wsparciu programu do tej pory urodziło się 23 dzieci. Rodzice i miasto oczekują jeszcze sześciu kolejnych rozwiązań.
Zgodnie z dotychczasowymi zasadami sosnowieckiego programu wsparcie przysługiwało parom spełniającym kryteria: wiek kobiety w przedziale 23-40 lat według rocznika urodzenia, potencjalni rodzice w związku małżeńskim lub partnerskim, kwalifikacja do leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego przez realizatora programu zgodnie z wytycznymi Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii.
Konieczne było też udokumentowane potwierdzenie przeprowadzenia pełnej diagnostyki przyczyn niepłodności, trwałego uszkodzenia uniemożliwiającego naturalną koncepcję lub rocznego bezskutecznego leczenie zachowawczego albo chirurgicznego. W dniu kwalifikacji co najmniej jedna z osób z pary musiała od roku mieszkać w Sosnowcu.
Strajk Kobiet. Marta Lempart o możliwościu użycia broni przez policję