RegionalneŚląskŚląskie. Wyjątkowo brutalny wyrodny syn. Od trzech lat znęcał się nad matką i ciotką

Śląskie. Wyjątkowo brutalny wyrodny syn. Od trzech lat znęcał się nad matką i ciotką

42-letni mieszkaniec Myszkowa odpowie za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad swoją matką i ciotką. Wyrodny syn trafił do policyjnego aresztu.

Śląskie. 42-letni mieszkaniec Myszkowa odpowie za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad swoją matką i ciotką.
Śląskie. 42-letni mieszkaniec Myszkowa odpowie za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad swoją matką i ciotką.
Źródło zdjęć: © Policja Śląska

05.03.2021 12:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Za przestępstwo, którego się dopuścił, może trafić za kraty nawet na 5 lat. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Do interwencji domowej w jednym z myszkowskich mieszkań doszło we wtorek w południe.

- Ze zgłoszenia wynikało, że nietrzeźwy syn wszczął awanturę domową. Na miejscu mundurowi ustalili, że powodem awantury jest fakt, że dwa dni wcześniej mężczyzna został zatrzymany podczas interwencji domowej – informują służby prasowe śląskiej policji.

Tym razem policjanci zastali na miejscu pijanego awanturnika, który próbował uciec przed mundurowymi. Został jednak szybko obezwładniony i zatrzymany.

Stróże prawa nawiązali kontakt z matką agresora. Policjanci mieli podejrzenia, że syn znęca się nad 72-letnią matką i jej o dwa lata starszą siostrą, która również zamieszkuje pod wskazanym adresem.

W rozmowie z policjantami kobiety postanowiły przerwać milczenie.

- Poinformowały mundurowych, że 42-latek od trzech lat fizycznie i psychicznie znęca się nad kobietami, a dzisiaj po raz kolejny szarpał je za włosy, popychał i uderzył swoją krewną w twarz. Do tego żądał pieniędzy od matki na alkohol – podaje śląska policja.

Domowy oprawca trafił do policyjnego aresztu. W czwartek usłyszał zarzut znęcania się nad matką i ciotką. Teraz może trafić za kraty nawet na 5 lat.

Decyzją prokuratora agresor został objęty policyjnym dozorem połączonym z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz nakazem opuszczenia wspólnego mieszkania. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
śląskśląska policjaprzemoc domowa
Komentarze (3)