Śląskie. Uderzył partnera od kieliszka ciężkim narzędziem. Ofiara zmarła na miejscu

Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem – policjanci odebrali zgłoszenie, że w jednym z domów w Dzięgielowie ma znajdować się ciało mężczyzny. Gdy patrol policji oraz pogotowie dotarli na miejsce 56-letni mężczyzna już nie żył. Ciało mundurowi znaleźli w garażu budynku, poprzez który, jak się okazało, sprawca wchodził do domu.

- Na miejscu zdarzenia przebywał 54-letni mieszkaniec budynku, który był pod wpływem alkoholu. Agresywny mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany przez policjantów z Ustronia, a następnie przewieziony do policyjnego aresztu – poinformowała śląska policja.

Na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz policyjny technik. Zebrano dowody, dzięki którym sprawcy przedstawiono zarzut zabójstwa. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu.

- Policjanci ustalili, że 54-latek w dzień zabójstwa wspólnie z ofiarą pił alkohol. Doszło do kłótni, podczas której sprawca uderzył ciężkim narzędziem ofiarę, w wyniku czego 56-latek zmarł na miejscu zdarzenia – napisano w policyjnym komunikacie.

Na wniosek prowadzącej dochodzenie prokuratury rejonowej w Cieszynie, sąd aresztował tymczasowo podejrzanego. Za zabójstwo grozi mu kara 25 lat pozbawienia wolności albo - w zależności od kwalifikacji czynu - kara dożywotniego pozbawienia wolności.