"Miałem wiele obaw". Kaczyński kończy konwencję programową
- Polska dzisiaj wymaga wielkiej zmiany - mówił Jarosław Kaczyński na zakończenie konwencji programowej PiS. Według prezesa PiS najbliższe wybory nie będą dotyczyć ekipy, która ma rządzić, lecz wybór między dwoma opcjami.
Sobota to ostatni dzień konwencji programowej PiS pod hasłem "Myśląc Polska" w Katowicach. Wydarzenie zainaugurował prezes partii Jarosław Kaczyński, a pierwszego dnia odbyło aż 68 paneli dyskusyjnych.
W sobotę na zakończenie wydarzenia głos zabrał również prezes PiS. - Dzisiaj nie mnie tutaj trzeba fetować, nie mnie dziękować. Ja chciałem przede wszystkim zwrócić się z podziękowaniem za zorganizowanie tego spotkania do Piotra Glińskiego, ale nie tylko za zorganizowanie, ale także za koncepcję. Bo ja nie ukrywam, że miałem inną - dużo skromniejszą - ale dałem się przekonać - rozpoczął Jarosław Kaczyński.
- Miałem wiele obaw, ale wyszło dobrze. Naprawdę wyszło dobrze, nawet bardzo dobrze - dodał.
Kaczyński na konwencji PiS: Mamy dwie opcje: niemiecką i niemiecko-brukselską
Kaczyński ocenił, że Polska dzisiaj wymaga wielkiej zmiany. - Tym razem wybory nie mogą być wyborami odnoszącymi się do ekipy, która ma rządzić. To musi być wybór między dwoma opcjami. Opcjami, które z jednej strony są już dzisiaj realizowane i prowadzą do nieszczęścia. A opcjami, które w tej chwili nie są niestety przez rządzących podejmowane, ale mogą prowadzić - bo w takim wypadku zawsze użyć trzeba tego słowa, bo historia jest czasem bardzo zaskakująca - do wielkiego sukcesu naszego narodu - ocenił prezes PiS.
Kaczyński podkreślił, że jego partia mus wygrać wybory oraz skonstruować program, który będzie temu służył. - Oni sobie dużo mówią, bo nie chcę użyć słowa gadają, bo nie jest ładne, a my pracujemy. My robimy, my mamy pomysły. To jest nasza największa siła i tą siłę możemy użyć, możemy użyć dla dobra Polski. Musimy tej siły użyć i żaden Żurek, ani inni Żurkowie, tego nie powstrzymają. Będziemy z całą pewnością potrafili to zrobić, pokazać naszym rodakom, że można inaczej - powiedział.
Prezes PiS zapowiedział także dalsze plany partii na najbliższy czas. - Musimy zorganizować dziesiątki takich mniejszych konferencji w konkretnych sprawach, bo wiele kwestii trzeba po prostu doprecyzować. Wiele różnic zdań, trzeba sprowadzić do jakiejś jednej decyzji - zapowiedział.
- Musimy pracować, pracować i jeszcze raz pracować, także na inne sposoby. Nie tylko przy przygotowywaniu programu, bo my nawiązać naprawdę bardzo intensywny kontakt ze społeczeństwem. Mamy przed sobą objazd wszystkich powiatów - mówił Kaczyński.
Kaczyński krytykuje "nową" KO
W weekend odbywa się także konwencja krajowa PO. Rozpoczęła ona proces tworzenia nowego ugrupowania wraz z Nowoczesną i Inicjatywą Polska. Podczas wydarzenia przedstawiona została nazwa nowej partii - Koalicja Obywatelska.
Kaczyński krytycznie odniósł się do zmian w ugrupowaniu. "Prawo i Sprawiedliwość chce zmieniać Polskę na lepsze, aby poprawiać warunki życia Polaków, a Platforma Obywatelska zmienia nazwę, chcąc propagandowo poprawić słupki w sondażach. My o Polsce, oni o sobie" - napisał Kaczyński w serwisie X.
Podczas piątkowego przemówienia prezes PiS skupił się na aktualnych problemach, które jego zdaniem dotykają Polskę, oraz ocenił, że konieczne jest sformułowanie jasnego i zorganizowanego programu.
Kaczyński negatywnie skomentował także kwestię przynależności do Unii Europejskiej. - Mamy dzisiaj dwie opcje: niemiecką i niemiecko-brukselską. Ten nowy traktat do tego to się sprowadza. Do tego, że powstaje jedno państwo. Kto wierzy w to, że jakiś naród niemający własnej polityki, dyspozycji politycznej, będzie w stanie załatwiać dobrze swoje interesy, że inni będą te interesy załatwiać, ten jest w wielkim błędzie, ten po prostu nic nie rozumie z historii, nic nie rozumie - dodał Kaczyński.