Śląskie. Uderzenie w narkobiznes, diler obiecuje poprawę
Kryminalni z bytomskiej komendy zatrzymali mężczyznę, który posiadał znaczne ilości narkotyków. Podczas przeszukania jego mieszkania znaleźli marihuanę i amfetaminę, z których można było przygotować ponad 1,5 tysiąca działek dilerskich. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Policjanci otrzymali informację, że 33-letni mieszkaniec Bytomia może posiadać znacznie ilości narkotyków. Wiadomość była prawdziwa. - Podczas przeszukania mieszkania mężczyzny stróże prawa znaleźli i zabezpieczyli ponad marihuanę, z której można było przygotować prawie 600 działek dilerskich i amfetaminę z której powstałoby ponad 900 porcji – podała komenda policji w Bytomiu.
Mężczyzna w przeszłości był już zatrzymywany za posiadanie narkotyków. Śledczy przedstawili mu zarzut, a prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Za przestępstwo posiadania znacznej ilości narkotyków grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Śląskie. 30-letni częstochowianin obiecuje poprawę
Znaczną ilość narkotyków przejęli też kryminalni z Częstochowy. Znaleźli je u dobrze im znanego im 30-latka. - Operacyjni weszli do mieszkania mężczyzny, gdzie ujawnili znaczną ilość narkotyków o czarnorynkowej wartości prawie 18 tysięcy złotych. Podczas przeszukania pomieszczeń znaleźli prawie 300 gramów białego proszku i blisko 80 gramów zielonego suszu. Po sprawdzeniu testerem narkotykowym okazało się, że zabezpieczone substancje to amfetamina i marihuana - poinformowała częstochowska policja.
30-latek po zatrzymaniu okazał skruchę. - Powiedział policjantom, że to był ostatni raz, gdy został zatrzymany, bo postanowił znaleźć sobie uczciwe zajęcie i nie popadać już w konflikt z prawem – stwierdzili policjanci.
Zanim do tego dojdzie mężczyzna otrzymał zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków. Sąd zastosował wobec niego policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.