Śląskie. Chciał się zwolnić z lekcji. Wydały go błędy ortograficzne
Mysłowiccy policjanci zatrzymali 16-letniego ucznia, który włamał się do dziennika elektronicznego żeby zwolnić się z dwóch lekcji. W swoim wpisie popełnił rażące błędy ortograficzne, które wzbudziły podejrzenia nauczyciela. Nieletnim zajmie się sąd rodzinny.
16-latka zatrzymali w środę funkcjonariusze zajmujący się sprawami nieletnich mysłowickiej komendy.
- Mundurowi ustalili, że uczeń, wykorzystując nielegalnie zdobyte dane, zalogował się do systemu librus i napisał sobie zwolnienie z dwóch lekcji. Plan wcześniejszego powrotu ze szkoły skończył się jednak fiaskiem, ponieważ nastolatek popełnił rażące błędy ortograficzne, czym wzbudził podejrzenia nauczyciela – opisują policjanci.
Opiekun nastolatka zaprzeczył jakoby miał zwolnić go z lekcji. Uczeń za swój występek odpowie przed sądem rodzinnym. Okazuje się, że nie jest to pierwsze naruszenie prawa przez 16-latka, dlatego może on trafić do ośrodka wychowawczego lub zakładu poprawczego.
Policja przypomina, że przełamanie zabezpieczenia elektronicznego to przestępstwo uregulowane w art. 267 par. 1 kodeksu karnego. Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenia podlega karze do dwóch lat więzienia.