RegionalneŚląskŚląsk. Po awarii w elektrociepłowni w Zabrzu. Chłodniejsze kaloryfery w 70 tysięcy mieszkań

Śląsk. Po awarii w elektrociepłowni w Zabrzu. Chłodniejsze kaloryfery w 70 tysięcy mieszkań

Mieszkańcy Bytomia i Zabrza muszą się przygotować na ograniczenia w dostawie ciepła. Zakłócenia najprawdopodobniej potrwają do piątku do godzin wieczornych.

Śląsk. Po awarii w elektrociepłowni w Zabrzu 70 tysięcy gospodarstw domowych z ograniczeniami w dostawie ciepła.
Śląsk. Po awarii w elektrociepłowni w Zabrzu 70 tysięcy gospodarstw domowych z ograniczeniami w dostawie ciepła.
Źródło zdjęć: © Pixabay

Spółka Forum Power and Heat Polska poinformowała w poniedziałek, 8 grudnia, o poważnej awarii w jednej z należących do niej elektrociepłowni w Zabrzu.

Śląsk. Awaria w elektrociepłowni w Zabrzu

Uszkodzony został blok ciepłowniczy z kotłem fluidalnym. - Kocioł jest na gwarancji, dlatego natychmiast skontaktowaliśmy się z jego producentem. Za wszelkie niedogodności przepraszamy – powiedział Jacek Ławrecki, rzecznik Fortum Power and Heat Polska. - Prace ruszą natychmiast, będą prowadzone 24 godziny na dobę, bez przerwy, potem trzeba będzie ponownie uruchomić jednostkę. Robimy wszystko, żeby dolegliwości były jak najmniejsze, wszystkie nasze szczytówki idą pełną parą – dodał.

Problemy z dostawą ciepła odczuje około 70 tysięcy gospodarstw domowych, z czego 30 tysięcy na terenie Bytomia.

- W poniedziałek po godz 17.30 otrzymaliśmy informację od firmy Fortum - jednego z dostawców ciepła dla Bytomia - że doszło do poważnej awarii nowego kotła w elektrociepłowni w Zabrzu. W związku z tym wystąpią ograniczenia dostaw ciepła do 30 tysięcy mieszkań na terenie Śródmieścia, Miechowic, Szombierek, Karbia, Łagiewnik, Rozbarku i os. Arki Bożka – poinformował bytomski magistrat.

Śląsk. Po awarii w elektrociepłowni w Zabrzu zimniejsze kaloryfery

Awaria nie oznacza, że kaloryfery w mieszkaniach w Bytomiu są zimne. Są chłodniejsze. Ciepło dostarcza obecnie elektrociepłownia Miechowice, jako szczytowe źródło ciepła, ale na poziomie 60 procent zamówionej mocy. Urzędnicy w Bytomiu zapewniają, że kluczowe obiekty, jak żłobki, przedszkola, szpitale, domy pomocy społecznej czy noclegownia, mają zapewnione dostawy ciepła z nieznacznym spadkiem.

Mieszkańcy osiedli Ziętka i Stroszka w Bytomiu nie odczują żadnej zmiany ponieważ ta część miasta jest ogrzewana z innego źródła - przez ciepłownię Radzionków.

- W poniedziałek w godzinach wieczornych Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Bytomiu przeprowadziło optymalizację pracy 650 węzłów ciepłowniczych, dzięki czemu możliwe jest dostarczenie ciepła do kluczowych jednostek i mieszkań na rzecz ograniczenia dostaw ciepła w niektórych instytucjach, między innymi w nieczynnych szkołach średnich czy urzędach.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
śląskbytomzabrze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)