Śląsk. Jak chronić klimat? GZM ma wiele pomysłów
Górnośląska-Zagłębiowska Metropolia zaprezentowała miastom sposoby ochrony klimatu. Ogródki deszczowe np. w kształcie plastra miodu, system, umożliwiający mieszkańcom bloków podlewanie kwiatów deszczówką czy aplikacja informująca o ryzyku suszy to najciekawsze propozycje Climathonu.
Climathon to 24-godzinny maraton kreatywnego myślenia o ochronie klimatu. Organizuje go EIT Climate-KIC, czyli europejskie partnerstwo na rzecz łagodzenia zmian klimatycznych i adaptacji do nich. Zadaniem uczestników jest opracowanie kreatywnych pomysłów związanych z ochroną klimatu, które mogłyby być realizowane przez społeczności lokalne. Wydarzenie odbywa się jednocześnie w ponad 100 państwach. W tym roku po raz pierwszy wzięła w nim udział Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
Metropolitalny Climathon 2020 odbył się 12-13 listopada - ze względu na epidemię koronawirusa w formie zdalnej. Szczegółowe hasło przewodnie Climathonu GZM brzmiało: "Metropolia w dobie ocieplenia klimatu - retencja wody i zapobieganie suszy”.
Zwycięscy Climathonu GZM
Pierwsze miejsce zajął projekt "Heksagon. Deszcz między nami”, opracowany przez pięć uczestniczek, w tym dwie mamy z córkami, przez co ich projekt poza funkcją ekologiczną, zyskał walory rekreacyjne.
Głównym założeniem projektu było stworzenie ogródków deszczowych w formie sześcioboku – stawianego w poziomie (z miejscami do siedzenia wokół ogródka umieszczonego wewnątrz) lub w pionie, dzięki czemu konstrukcja stawałaby się ramą np. dla huśtawki. Deszczówka spływająca po zewnętrznych ścianach, nawadniałaby wówczas przestrzeń wokół.
Kolejne miejsce zajął "Pożytecznik lokalny” - pomysł na wykorzystanie wody deszczowej przez mieszkańców blokowisk i budynków wielokondygnacyjnych, dzięki wykorzystaniu systemu rynien i zbiorników retencyjnych zasilających indywidualne ogródki (pożyteczniki), poidełka dla pszczół, domki dla dzikich zapylaczy, budki lęgowe i karmniki.
Propozycja "eco_Struktury” zakłada wykorzystanie w dużych budynkach mieszkalnych deszczówki, gromadzonej na płaskich dachu budynku, spływającej systemem rur do kraników przy balkonach; niewykorzystana woda nawadniałaby grunty wokół budynku.