Koronawirus w Polsce. Duży wzrost liczby łóżek dla chorych na Śląsku
Ponad 5 tysięcy łóżek dla chorych na COVID-19 przygotowano dotąd w szpitalach województwa śląskiego I, II i III poziomu – wynika z najnowszych danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.
06.04.2021 18:56
To najwięcej łóżek od początku pandemii i nadal powstają nowe miejsca.
Wolnych pozostawało we wtorek 711 zwykłych łóżek tlenowych i 52 łóżka respiratorowe. Ze względu na duże obciążenie śląskich placówek ochrony zdrowia od poprzedniego weekendu pacjenci z woj. śląskiego są przewożeni do szpitali w innych regionach, przede wszystkim sąsiednich.
We wtorek rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska poinformowała, że w niedzielę i poniedziałek 28 chorych przewieziono do szpitali w Kędzierzynie-Koźlu, Radomsku, Włoszczowie, Kluczborku, Miechowie, Olkuszu, Proszowicach i w Pajęcznie.
Intensywnie pracują oba szpitale tymczasowe w regionie. W Katowicach leczy się 320 pacjentów, w tym 29 podłączonych do respiratorów, w Pyrzowicach – 76, w tym 10 wspomaganych respiratorami.
Śląskie. Ponad 1200 przypadków zakażenia koronawirusem we wtorek 6 kwietnia
Ostatniej doby w woj. śląskim zdiagnozowano 1228 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Choć to liczba znacznie niższa od tej z ubiegłej środy – 6092 – najwyższej od początku pandemii, to wykonano też znacznie mniej testów niż wtedy – ponad 5 tys., wobec 15-16 tys. wykonywanych dziennie w ubiegłym tygodniu.
- Część osób, które w zeszłym tygodniu odebrały wynik dodatni, zapewne wkrótce będzie potrzebować hospitalizacji, stąd starania o utworzenie kolejnych miejsc w szpitalach – podkreśliła Alina Kucharzewska.
Mieszkańcom woj. śląskiego podano dotąd 717 650 dawek szczepionki przeciw COVID-19, dwie dawki przyjęło 222 268 osób. Na ten tydzień 644 punkty szczepień w woj. śląskim zamówiły ponad 126 tys. dawek. W regionie mają też powstać kolejne punkty szczepień masowych.
Podczas ubiegłotygodniowej wizyty w woj. śląskim minister zdrowia Adam Niedzielski akcentował potrzebę przyśpieszenia szczepień, oceniając sytuację epidemiczną w tym regionie jako najtrudniejszą w kraju.