Jastrzębie-Zdrój. Nie przejął się zakazem zbliżania. Wrócił, okradł i zaczął dusić kobietę
Policjanci z Jastrzębia-Zdroju zatrzymali 22-latka, który znęcał się nad znajomą, choć od kilku dni objęty był policyjnym dozorem i miał zakaz kontaktowania się oraz zbliżania do pokrzywdzonej.
22-letni jastrzębianin policyjnym dozorem objęty był od 14 maja. Miał zakaz kontaktowania się, a także zbliżania do pokrzywdzonej.
- Takie środki zapobiegawcze zostały zastosowane wobec niego w związku z uporczywym nękaniem znajomej, grożeniem jej, nachodzeniem w mieszkaniu i obserwowaniem – poinformowała we wtorek śląska policja.
Jastrzębie-Zdrój. Pomimo zakazu zbliżania wrócił i zaatakował i okradł kobietę
Mężczyzna trzy dni później złamał zakaz, zaatakował kobietę, wyzywał oraz dusił. Na miejscu pojawili się policjanci, którzy zatrzymali napastnika.
- Jastrzębianin włamał się także do mieszkania kobiety, z którego zabrał m. in. plecak, zegarki i zniszczył jej tablet. Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt – podają służby prasowe śląskiego garnizonu policji.
Za nękanie, kradzież z włamaniem oraz zniszczenie mienia 22-letniemu zwyrodnialcowi grozi kilka lat więzienia.
Częstochowa. Ukrywał się rok, wrócił z Holandii, został zatrzymany
Niewiele z wymiaru sprawiedliwości robił sobie także 27-letni mężczyzna z Częstochowy, który był poszukiwany 5 listami gończymi za liczne kradzieże, włamania i oszustwa, których dopuścił się od 2015 do 2019 roku.
- W minioną niedzielę policjanci zatrzymali 27-latka w jednym z mieszkań w Częstochowie po tym, jak dzień wcześniej wrócił z Holandii, gdzie przez rok ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości – przekazała śląska policja.
Za popełnione przestępstwa najbliższe 2,5 roku mężczyzna spędzi teraz w więzieniu.