Skorupka-Kaczmarek o kulisach odejścia z ratusza. Zdradza, co dalej
- To nie tak, że coś poszło nie tak. Sprawy potoczyły się w sposób dramatyczny dla wszystkich, zmieniło to moją optykę patrzenia. Kiedy przychodziłam do urzędu, rzeczywiście planowałam pobyt na dłużej. Ale był on nierozerwalnie związany z osobą prezydenta Adamowicza. Prezydent Dulkiewicz powinna mieć prawo wyboru swojego rzecznika - powiedziała Magdalena Skorupka-Kaczmarek w programie "Tłit". Podkreśliła, że Dulkiewicz przyjęła decyzję spokojnie i "nie było nieporozumień". Pytana, co dalej, wskazała, że "na pewno będzie to jakaś forma doradztwa" - szkolenie innych rzeczników, osób występujących publicznie. Dopytywana o ewentualną współpracę z Donaldem Tuskiem, odpowiedziała, że takich "bardzo sprecyzowanych" planów nie ma. - Jeśli miałabym się zająć polityką, to taką z szansą na zmianę - wskazała.