Skierniewice. Matka była tak pijana, że nakremowała nie swoje dziecko
Kobieta była tak pijana, że pomyliła dziecko. Co gorsze, do bulwersującej sytuacji doszło nad wodą. Konieczna były interwencja stróżów prawa.
23.07.2021 19:33
W godzinach popołudniowych dyżurny skierniewickiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwych rodzicach, którzy mieli opiekować się dzieckiem nad zalewem Zadębie. Na miejsce od razu wysłano patrol.
Na miejscu stróże prawa stwierdzili, że dzieckiem zajmowała się 32-letnia matka wraz ze swoim 41-letnim partnerem.
- Świadkowie widzieli, jak kobieta podeszła do obcego dziecka przekonana, że to jej syn. Widać było, że jest pijana – relacjonuje mł. asp. Justyna Florczak-Mikina, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach.
Zobacz także: Wakacje bez lampionów. Nadmorska miejscowość mówi „dość”
Jak podają media, kobieta nie swoje dziecko miała... wysmarować kremem...
Przybyli na miejsce policjanci poddali opiekunów dwulatka badaniu na trzeźwość, które wykazało u nich po 2 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze powiadomili ojca dziecka, który przybył na miejsce i przejął opiekę nad chłopcem.
Sprawa trafiła do sądu rodzinnego
- 32-letnia skierniewiczanka była wulgarna i agresywna w obecności funkcjonariuszy, za co została ukarana mandatem karnym. Policja powiadomiła sąd rodzinny o sposobie sprawowania opieki nad dzieckiem, czego skutkiem może być ograniczenie, a nawet odebranie praw rodzicielskich – dodała policjantka.
Czytaj również: Antonin. Utonięcie 2,5-letniego dziecka. Nowe fakty
Dodatkowo kobieta może ponieść odpowiedzialność karną za bezpośrednie narażenie syna na utratę życia lub zdrowia, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.