Dziewczynka błąkała się przy drodze. Jej matka była pijana
Nawet 5 lat więzienia grozi matce, której dziecko spacerowało bez opieki przy drodze w powiecie żyrardowskim (woj. mazowieckie). Pijana kobieta spała w tym czasie w domu.
5-latkę błąkającą się bez opieki zauważyła przypadkowa kobieta. Zdarzenie miało miejsce kilka dni temu, przy drodze wojewódzkiej między Bieżuniem a Karniszynem.
- Podróżująca tą trasą mieszkanka powiatu rypińskiego zapytała dziecko, jak się nazywa i gdzie mieszka, lecz nie uzyskała odpowiedzi. Dlatego postanowiła zabrać dziewczynkę do najbliższej jednostki policji - relacjonował we wtorek rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie mł. asp. Tomasz Łopiński.
Będzie więzienie dla matki?
Funkcjonariuszom udało się ustalić, że dziewczynka mieszka w Bieżuniu.
Zobacz też: Trzaskowski zepchnięty do narożnika przez Tuska? "Nie podjął decyzji"
Kiedy dotarli do jej domu, drzwi otworzyła rozespana, 33-letnia matka. Okazało się, że była pod wpływem alkoholu, a 5-latka sama opuściła posesję.
Dziecko trafiło pod opiekę ojca. Mł. asp. Tomasz Łopiński przekazał, że kobiecie, która nie zauważyła, że dziecko wyszło z domu, grozi do 5 lat więzienia.