Sikorski wysłał prywatną wiadomość. Posłanka Lewicy ją upubliczniła

Spięcie między politykami Lewicy i Koalicji Obywatelskiej. Posłanka Anna Maria Żukowska upubliczniła wiadomość, jaką otrzymała od Radosława Sikorskiego.

Anna-Maria Żukowska i Radosław Sikorski
Anna-Maria Żukowska i Radosław Sikorski
Źródło zdjęć: © East News

W programie "Fakty po Faktach" w TVN24 europoseł Radosław Sikorski potwierdził, że nie będzie kandydował w najbliższych wyborach parlamentarnych. - Ustaliliśmy z Donaldem Tuskiem, że gdybym kandydował u siebie do Sejmu czy Senatu, to musiałbym prowadzić kampanię w swoim okręgu. Nie kandydując tym razem, mogę pomóc koleżankom i kolegom w całym kraju. I to zamierzam robić - powiedział.

"Didaskalia: Radek Sikorski nie kandyduje, bo się obraził na Donalda Tuska" - tymi słowami zapowiedź Sikorskiego skomentowała na Twitterze Anna-Maria Żukowska z Nowej Lewicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Po co się Pani wyzłośliwia? Mało Pani wrogów? Mam się odwinąć?" - prywatną wiadomość takiej treści miał wysłać na Twitterze do Żukowskiej europoseł PO Radosław Sikorski.

"Gdyż nie lubię konserw, które nadal są konserwami, tylko tyle że już nie w rządzie PiS-u. Pozdrawiam nieserdecznie" - odpisała Sikorskiemu Żukowska. Zrzut ekranu telefonu z wymianą zdań opublikowała zaś na Twitterze. I jeszcze skomentowała: "A, dawaj Radek".

Jeden z internautów zarzucił Żukowskiej, że upubliczniła prywatną korespondencję. "Upadek obyczajów" - napisał. "Ujawniać groźby? To on do mnie dzwoni" - odpisała posłanka Nowej Lewicy.

Ale kolejna osoba zwróciła uwagę na znaczenie słowa "odwinąć". "Ale to chyba nie jest groźba, 'odwinąć' - odpłacić pięknym za nadobne - czyli w tym przypadku napisać obnażający komentarz. Za to ujawnianie prywatnych wiadomości jest łamaniem prawa" - skomentowała jedna z użytkowniczek Twittera.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
radosław sikorskiAnna-Maria Żukowskapo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1691)