PolitykaSikorski wyjaśnia, dlaczego Kaczyński będzie chronił Kamińskiego

Sikorski wyjaśnia, dlaczego Kaczyński będzie chronił Kamińskiego

Sikorski wyjaśnia, dlaczego Kaczyński będzie chronił Kamińskiego
Źródło zdjęć: © PAP
Natalia Durman
01.06.2017 13:48, aktualizacja: 01.06.2017 18:14

"Prezes Kaczyński będzie chronił Mariusza Kamińskiego, bo to on musiał dać zgodę na operację wykończenia Andrzeja Leppera i próbę przejęcia Samoobrony" - oznajmił były szef MSZ Radosław Sikorski. To tylko jeden z komentarzy, które dzień po decyzji Sądu Najwyższego ws. ułaskawienia Mariusza Kamińskiego przez prezydenta wciąż zalewają internet.

Sąd Najwyższy stwierdził w środę, że prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych. Prezydent Andrzej Duda nie mógł więc ułaskawić Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników z CBA. Na Twitterze zawrzało. "Sąd Najwyższy pogonił Dudę", "Duda złamał prawo" - pisali internauci. Dziś głos zabrali między innymi politycy.

Zaczął Sikorski:

"Po wczorajszej uchwale SN dla PiS-u zaszła wielka zmiana. Dotychczas mogli udawać, że niszczą sądy w obronie obywateli, teraz już nie" - pisze Roman Giertych.

Były minister finansów Jacek Rostowski podkreśla: "Jeśli PiS odmówi egzekwowania wyroku SN to będzie znaczyło, że zorganizowana grupa przestępcza przejęła państwo!".

"Po wyroku SN w sprawie ułaskawiania niewinnych obywateli, prezydent Duda jest w czarnej dudzie" - dodaje Joanna Senyszyn.

Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej alarmuje: "Od kilkudziesięciu godzin wiemy, że jeśli ktoś zna PAD i jest działaczem PiS to nie musi się liczyć z prawem. To prosta droga do anarchii."

Jej kolega z partii Michał Jaros nie ma wątpliwości: "Prezydent złamał Konstytucję RP ułaskawiając skazanego nieprawomocnym wyrokiem M. Kamińskiego. A. Duda odpowie w przyszłości przed Trybunałem Stanu."

"Na prawie nie zrobiłem magisterium, ale jak patrzę na doktora Dudę, to myślę, że już teraz należy mi się profesura" - pisze Tomasz Lis.

Publicysta Przemysław Szubartowicz uderza w przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS: "Sąd Najwyższy wyraża swoje opinie, które nie mają skutków w prawie", "widzimisię sędziów" - R. Terlecki, były hipis, dziś twarz dyktatury.

Mariusz Kamiński i jego współpracowniy z CBA zostali nieprawomocnie skazani za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA za poprzednich rządów PiS. Prezydent Duda ułaskawił wszystkich, mimo braku prawomocnego wyroku. Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta twierdził wtedy, że prezydent może skorzystać z prawa łaski na każdym etapie postępowania.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1200)
Zobacz także