PolitykaNie tylko Dudzie internauci wytykają słowa sprzed lat. Oto, co Mariusz Kamiński mówił 2 lata temu

Nie tylko Dudzie internauci wytykają słowa sprzed lat. Oto, co Mariusz Kamiński mówił 2 lata temu

Nie milkną echa decyzji Sądu Najwyższego co do ułaskawienia Mariusza Kamińskiego przez prezydenta. Internauci są niezawodni. Po tym, jak wytknęli niekonsekwencję w poglądach Andrzejowi Dudzie, przypominają ministrowi koordynatorowi służb specjalnych, co o prawie łaski mówił m.in. dwa lata temu. Zobaczcie sami.

Nie tylko Dudzie internauci wytykają słowa sprzed lat. Oto, co Mariusz Kamiński mówił 2 lata temu
Źródło zdjęć: © newspix.pl | Jacek Herok
Natalia Durman

01.06.2017 | aktual.: 01.06.2017 20:31

Kamiński i jego współpracownicy z CBA zostali nieprawomocnie skazani za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA za poprzednich rządów PiS. Prezydent Duda ułaskawił wszystkich, mimo braku prawomocnego wyroku.

Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta twierdził wtedy, że prezydent może na każdym etapie postępowania skorzystać z prawa łaski. Sąd Najwyższy w środę uznał jednak, że prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych, innymi słowy, że prezydent Andrzej Duda nie mógł ułaskawić Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników.

Na Twitterze zawrzało. "Sąd Najwyższy pogonił Dudę", "Duda złamał prawo" - pisali internauci. Wytknęli też prezydentowi niekonsekwencję, przypominając jego wypowiedź z 2011 r. , kiedy to stwierdził, że... "ułaskawia się osoby uznane przez sądy za winne".

"Nie interesuje mnie prawo łaski"

Teraz pod lupą znalazł się Kamiński. Co mówił w maju 2015 r., jeszcze przed wygraną Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich? "Nie interesuje mnie prawo łaski, mnie interesuje pełne uniewinnienie przed sądem".

Na pytanie, czy będzie apelował do prezydenta Dudy, jeśli ten wygra wybory, Kamiński odpowiedział: - Nawet o tym nie myślę (...) Sąd się myli, czekam na pisemne uzasadnienie wyroku, dopiero wtedy będę mógł składać apelację. Jestem przekonany, że zapadnie wyrok uniewinniający.

"Czyli Sąd Najwyższy pomógł", "Mówisz i masz", "Mówił, a potem dał się ułaskawić.... porażka", "W świetle tego, co tu powiedział, powinien być zachwycony tą uchwałą. Prezydent niepotrzebnie się wtrącał" - drwią internauci.

"Przebrzydła hipokryzja"

Nie brakuje mocniejszych słów. "Przebrzydła hipokryzja" - czytamy pod kolejnym nagraniem. Tym razem Kamiński mówił o akcie łaski Aleksandra Kwaśniewskiego wobec Zbigniewa Sobotki: - Ręce opadają, że tak może zachować się prezydent. Korzysta z przywileju, z którego korzystać się nie powinno. To pokazuje nierówność obywateli (...) Politycy nie powinni być traktowani szczególnie, być ułaskawiani w szczególnym trybie. Jeżeli zostali skazani, takie są decyzje sądu, należy to przyjąć."

Co Wy na to?

Andrzej Dudaułaskawieniemariusz kamiński
Zobacz także
Komentarze (133)