Sieją nienawiść, szczują, nawołują do zbrodni. Litewska prokuratura bada "medialnych siepaczy" Putina

490 dzień wojny w Ukrainie. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce

Czynności litewskich śledczych w sprawie mowy nienawiści propagowanej przez telewizyjne gwiazdy rosyjskich państwowych mediów publicznych uruchomione zostały na wniosek przewodniczącego sejmowej komisji bezpieczeństwa narodowego Litwy, Laurynasa Kasciunasa. Zwrócił się do o interwencję do prokuratora Generalnej Litwy Nidy Grunskienė.

Jak poinformował telewizyjny kanał Delti Lietuva, sprawa Sołowjowa, Skabajewej i Krasowskiego będzie badana w ramach szerszego śledztwa przygotowawczego. Pojawić się w nim mają również wątki nielegalnego wywiezienia ukraińskich dzieci na Białoruś.

Parlamentarzysta zwrócił uwagę, że w przypadku wystąpień Sołowjowa i Skabajewej w programach telewizyjnych kremlowskiej stacji oraz na You Tubę można mówić o podżegani do zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. "Moje oświadczenie skierowane do Prokuratora Generalnego Nidy Grunskiene stwierdza, że ci propagandyści państwa rosyjskiego systematycznie, metodycznie i stale publicznie wzywają kierownictwo armii Federacji Rosyjskiej, żołnierzy i bojowników grup paramilitarnych do zabijania i naruszania dóbr osobistych osób obywateli Ukrainy" - wyjaśnia Kasciunas.

Sołowiow podżega do zbrodni nie tylko w Ukrainie. Grozi też innym państwom i narodom Europy, między innymi Litwinom, Polakom i Niemcom. Straszy wojną nuklearną, po której "zostanie tylko popiół". Kłamie, że to Ukraina zaatakowała Rosję, a Moskwa jeszcze nie zaczęła pokazywać, na co ją stać.

Olga Skabejewa, zwana "żelazną lalką telewizji Putina" też zasłynęła już nienawistnymi tyradami na wizji. Uważana jest od dawna za osobę do zadań specjalnych Kremla.

Anton Krasowski to prezenter telewizyjny, który prowadził przed laty KontrTV, program stworzony z inicjatywy administracji prezydenta Rosji. Znany jest z ekstremalnie wrogiego stosunku do narodu ukraińskiego. W swoim programie na YT w październiku 2022 roku w wulgarny sposób wyśmiewał Ukraińców, wzywając do bezwzględnego mordowania ich, łącznie z dziećmi - topienia, palenia bądź rozstrzeliwania.

Śledztwo w sprawie podżegania do zbrodni, którego dopuszczać się mogli rosyjscy celebryci, litewska prokuratura prowadzi w ramach szerszej sprawy, dotyczącej możliwej nielegalnej deportacji ukraińskich dzieci na Białoruś.

Jeśli litewska prokuratura uzna Sołowiowa, Skabajewą i Krasowskiego za winnych, w ich poszukiwania włączy się Interpol. Może więc stać się tak, jak w przypadku Władimira Putina i Marii Lwowej-Biełowej, rzeczniczki praw dziecka. Zasadniczo nie mogą oni, w związku z orzeczeniem Międzynarodowego Trybunału Konstytucyjnego, opuszczać kraju. Poza granicami Rosji grozi im aresztowanie.