Siedlce. Nie żyje matka i jej dwóch synów
Prokuratura bada, jak doszło do zgonu trzech osób, których ciała odnaleziono w środę w jednej z kamienic w Siedlcach na Mazowszu. To kobieta i jej dwóch synów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do ich śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie.
22.12.2021 19:36
Makabrycznego odkrycia dokonano około południa w budynku przy ulicy Sienkiewicza w Siedlcach. Jeden z mieszkańców kamienicy zorientował się, że od kilku dni nie widział swoich sąsiadów. Zaniepokojony postanowił powiadomić policję.
"Drzwi były zamknięte od wewnątrz"
Po przyjeździe patrolu na miejsce okazało się, że drzwi mieszkania są zamknięte. Wezwano więc straż pożarną. Przyjechała też karetka pogotowia. - Strażacy otworzyli drzwi. Co jest istotne, drzwi były zamknięte od wewnątrz, czyli nie były otwierane. Kto był w środku, musiał je zamknąć sam - przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Siedlcach Krystyna Gołąbek.
Po wejściu do lokalu odkryto zwłoki 85-letniej kobiety i jej synów w wieku 62 i 51 lat. - Oględziny nadal trwają. Na razie nie ma okoliczności, które by świadczyły o tym, że do śmierci tych osób przyczyniło się zachowanie osób trzecich - dodała Gołąbek.
Zobacz też: Ukraina przygotowuje granicę. Kraj szykuje się na rosyjską inwazję
Siedlce. Trzy ciała w mieszkaniu. Będzie sekcja zwłok
Sprawę bada policja pod nadzorem prokuratora. Zwłoki zostały zabezpieczone i przewiezione do prosektorium. Tam zostanie wykonana sekcja zwłok, która da odpowiedź na pytanie, co było przyczyną zgonów trójki osób.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP