Sieć uniwersytetów wschodnioeuropejskich
Rektorzy z Polski, Rosji, Białorusi i
Ukrainy chcą, by szkoły akademickie z byłego bloku wschodniego
znów ze sobą współpracowały i zdecydowali o
utworzeniu tzw. Sieci Wschodnio-Europejskiej. Należące do niej
szkoły będą organizowały wymiany dla studentów, staże dla kadry,
wspólnie prowadziły badania naukowe.
Uchwałę o powołaniu Sieci Wschodnio-Europejskiej rektorzy podpisali podczas ostatniego dnia obrad Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP).
Nasza współpraca ze wschodnimi sąsiadami wygląda różnie. Niektóre stare kontakty udało się odbudować, ale nie wszystkie, bo nie zawsze udało się zapomnieć o złych wspomnieniach z historii. Mam nadzieję, że teraz uda nam się porozumieć dla dobra studentów - powiedział przewodniczący KRASP prof. Jerzy Ziejka.
Rektorzy uważają, że sieć powinna objąć szkoły wyższe z 8 krajów (Polski, Rosji, Białorusi i Ukrainy, które już zdecydowały się na uczestnictwo w tym porozumieniu), a także uczelnie ze Słowacji, Litwy, Łotwy i Estonii, które dopiero zostaną zaproszone do współpracy.
W ramach sieci organizowana będzie wymiana młodzieży i kadry naukowej. Studenci mogliby wybierać, czy wolą studia w Rosji, czy chcą przez semestr lub dwa pouczyć się np. w Polsce - zapowiedział szef rektorów uczelni rosyjskich prof. Wiktor A. Sadowniczii. Jego zdaniem taka wymiana wymusi na uczelniach podnoszenie jakości kształcenia. Student przecież będzie mógł porównać ofertę z różnych szkół - tłumaczył.
W ramach porozumienia uczelnie zamierzają prowadzić wspólne badania naukowe, razem występować np. do Unii Europejskiej o granty na projekty naukowe.
Na razie mamy tylko wstępne plany, jak nasza współpraca będzie wyglądać. Wiadomo już, że współpracujące uczelnie będą używać trzech języków: angielskiego, rosyjskiego i narodowego. Wszystkie dokumenty będą wydawane w dwóch językach: po angielsku i rosyjsku. Inne szczegóły ustalimy wkrótce - powiedział prof. Ziejka.
KRASP to organizacja zrzeszająca rektorów ze 101 szkół wyższych. Działa od 1997 r.
