Uderzyli o świcie. Zmasowany atak Izraela stał się faktem
Izrael przeprowadził zmasowany atak na Strefę Gazy. Zginęło co najmniej 11 Palestyńczyków. Rzecznik izraelskich sił zbrojnych ostrzegł przed kolejnymi nalotami.
Wczesnym rankiem w niedzielę izraelskie siły powietrzne przeprowadziły serię nalotów na południowe regiony Strefy Gazy - podały palestyńskie media. Zgodnie z tymi doniesieniami w wyniku bombardowań miasta Chan Junis oraz Rafah, które jest położone przy granicy z Egiptem, zginęło co najmniej 11 Palestyńczyków.
Przedtem, w sobotni wieczór, Izrael oficjalnie ogłosił swoje plany na zwiększenie intensywności ataków na Strefę Gazy. To działanie ma być częścią przygotowań do następnego etapu konfliktu z Hamasem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izrael gotowy do inwazji lądowej?
Rzecznik izraelskich sił zbrojnych, kontradmirał Daniel Hagari, ponownie wezwał mieszkańców północnej części Gazy do ewakuacji na południe Strefy. - Dla własnego bezpieczeństwa przenieście się na południe. Będziemy nadal atakować miasto Gaza i zintensyfikujemy te ataki - oświadczył Hagari podczas konferencji prasowej.
Na pytanie o potencjalną inwazję lądową na Gazę, Hagari odpowiedział, że izraelskie oddziały wojskowe dążą do stworzenia najpierw optymalnych warunków do jej przeprowadzenia. Zaznaczył, że jest to kluczowy element strategii, mającej na celu zminimalizowanie ryzyka dla własnych sił zbrojnych.
Przeczytaj także:
