Sensacyjne odkrycie na Wawelu. To na 99 proc. grób króla Jana Olbrachta
To niemal pewne. Na Wawelu odkryto grób sprzed ponad 500 lat, który ma należeć do króla Jana Olbrachta. W rozmowie z Wirtualną Polską, Konserwator Zabytków Wzgórza Wawelskiego i dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu Andrzej Betlej, potwierdził wcześniejsze doniesienia. Według badaczy odnaleziona podczas prac konserwatorskich krypta zawiera szczątki polskiego króla. - Członkowie komisji wiedzieli, że krypta musi się znajdować gdzieś w tej kaplicy - mówił. - Po zdjęciu posadzki, pod południową ścianą kaplicy, pojawiło się kamienne sklepienie krypty, którą zidentyfikowano jako prawdopodobną kryptę, gdzie pochowano króla Jana Olbrachta. Prowadzi do niej niewielki otwór, prawdopodobnie wykonany przypadkowo przy okazji budowy ołtarza w XVIII wieku. Jak zaznacza dyrektor, trumna jest zachowana w dobrym stanie, chociaż swoim kształtem nie przypomina znanych nam dziś, nowożytnych trumien. Jest ona raczej wydrążonym kawałkiem drewna, w którym spoczęło ciało króla. Prace konserwatorskie w kaplicy wciąż trwają, a kolejne kroki mają na celu dokładniejsze zbadanie wnętrza krypty poprzez wprowadzenie do niej kamery endoskopowej. Badacze nie mogą otworzyć trumny. - Jest to pewnego rodzaju wyzwanie, ponieważ nie należy burzyć panujących wewnątrz warunków mikroklimatycznych. To jest dość skomplikowany proces, on na pewno jeszcze potrwa. Tu wymagana jest przede wszystkim rozwaga, zwłaszcza w tak wyjątkowym miejscu, jakim jest Katedra.