Sellin przekazał nagrodę Caritasowi. "Poradziłem sobie z tym problemem"

Nie milknie burza wokół nagród dla członków rządu Beaty Szydło. Jarosław Sellin posłuchał prezesa PiS i oddał dodatkowe pieniądze. Teraz pochwalił się tym w mediach.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

oprac. Karolina Kołodziejczyk

14 maja 2018, 23:52

O sprawie poinformował RMF FM. Jarosław Sellin był pytany o przekazanie rządowych nagród na cele charytatywne. - Poradziłem sobie z tym problemem. Przekazałem na Caritas Archidiecezji Gdańskiej 34 tys. złotych - stwierdził w "Popołudniowej rozmowie" wiceminister kultury.

Sellin pokazał również dokument potwierdzający tę transakcję. Jak tłumaczył, informacje o zwracanych nagrodach będzie zbierał i weryfikował jeden z urzędników z Kancelarii Premiera.- Umówiliśmy się tak, żeby te informacje zebrać w jednym miejscu - opowiadał wiceminister.

Przypomnijmy, że w zeszłym roku ministrowie gabinetu Beaty Szydło otrzymali około 1,53 miliona złotych premii. Sama była premier zgarnęła ponad 65 tys. zł. Sprawa wysokich nagród wywołała niemałe kontrowersje. Pomimo tego Beata Szydło broniła zażarcie swojej decyzji, twierdząc, że "ministrowie i wiceministrowie otrzymywali nagrody za ciężką, uczciwą pracę i te pieniądze im się po prostu należały".

Na reakcję prezesa Prawa i Sprawiedliwości nie trzeba było długo czekać. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że ministrowie mają oddać wszystkie pieniądze, które otrzymali z nagród, na Caritas. PiS stworzyło również projekt ustawy zmniejszający uposażenia dla posłów i senatorów.