Sekty wykorzystują kryzys rodziny
Kryzys rodziny i konsumpcyjny styl życia to główne przyczyny rozwoju sekt - uważa Ryszard Nowak, szef Ogólnopolskiego Komitetu Ochrony przed Sektami.
W poniedziałek Komitet przedstawił raport "Dzieci w sektach". Znalazł się w nim opis kilkunastu sekt działających w Polsce i na świecie. Z raportu wynika m.in., że sekty wykorzystują trudną sytuację rodziny do werbowania nowych członków. Korzystają z tego, że rodzice zajmują się pracą zarobkową i nie mają dla dzieci czasu.
Według Nowaka, niektóre sekty, np. sekta "Niebo", pozyskują nowych członków przez adopcję. Dzieci wykorzystywane są jako bezpłatna siła robocza, czasem są zmuszane do prostytucji, jak w sektach "Rodzina Miłości" i "Czerwona Brygada".
W dokumencie napisano m.in., że dzieci poddawane są specyficznej diecie, np. wegetariańskiej z nadmierną ilością cukru, często chorują z powodu niedożywienia i braku snu.
Raport jest owocem 5-letniej pracy Komitetu. Został przygotowany na podstawie danych z Polski i zagranicy. Wykorzystano też informacje od osób pokrzywdzonych przez sekty. (aso)