PolskaSeksafera z Niesiołowskim. Wyciekły zeznania prostytutek

Seksafera z Niesiołowskim. Wyciekły zeznania prostytutek

Nie milkną echa zarzutów ws. afery, którą służby wiążą ze Stefanem Niesiołowskim. Nagrania wideo i zapis rozmów telefonicznych to nie wszystko. Z prokuratury wyciekły zeznania prostytutek, z którymi - zdaniem śledczych - miał spotykać się polityk opozycji.

Seksafera z Niesiołowskim. Wyciekły zeznania prostytutek
Źródło zdjęć: © East News | Agnieszka Śnieżko
Arkadiusz Jastrzębski

04.02.2019 | aktual.: 25.03.2022 12:27

Seksafera wybuchła po tym, jak Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało trzech przedsiębiorców z Łódzkiego. Prokuratura potwierdziła, że w sprawę zamieszany jest poseł Stefan Niesiołowski. Śledczy uważają, że polityk w zamian za załatwianie intratnych kontraktów miał finansowane seksspotkania. Niesiołowski zaprzecza tym oskarżeniom i zarzuca służbom, że wymyśliły wszystko, aby "przykryć" aferę z nagraniami Jarosława Kaczyńskiego.

Śledczy mają jednak zeznania prostytutek, z którymi miał się spotykać. - Przyjeżdżał jak do haremu. Nie miał nawet odruchu, żeby zostawić jakieś pieniądze ekstra - słowa jednej z kobiet cytuje "Super Express".

Druga prostytutka wspomina, że polityk po spotkaniu pisał do niej, żeby oglądała go w telewizji.

Jak podaje dziennik, kobiety liczyły początkowo na "napiwki", ale prośby skończyły się skargą ze strony Niesiołowskiego i reprymendą ze strony płacących za usługi przedsiębiorców. Z zeznań kobiet wynika też, że spotkania z politykiem zaczynały się zazwyczaj od posiłku.

"On by non stop to robił, jakby mógł"

Jak ustaliła Wirtualna Polska, biznesmeni którzy mieli "sprezentować" posłowi Stefanowi Niesiołowskiemu prostytutki, mieli dostawać intratne kontrakty na dostawy do Zakładu Chemicznego w Policach. Żaden z nich nie był związany z branżą chemiczną.

Przedsiębiorców, którzy mieli spełniać zachcianki polityka, wybujałe potrzeby parlamentarzysty z czasem zaczęły irytować. Wirtualna Polska dotarła do nagranych przez służby rozmów. Co na nich słychać? Przesadza, kur… Przesadza no, kur… Bez przesady, ja pierd… On to kur…, by non stop to robił, jakby mógł - irytował się jeden z biznesmenów. - Ale jaki on jurny jest, nie? - odpowiadał drugi.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3079)