PolskaSejmowa komisja pozytywnie o poprawkach Senatu do ordynacji samorządowej

Sejmowa komisja pozytywnie o poprawkach Senatu do ordynacji samorządowej

Sejmowa komisja samorządowa pozytywnie
zaopiniowała we wtorek poprawkę Senatu do zmian w samorządowej
ordynacji wyborczej, która zakłada, że wynik komitetu, który nie
przekroczył 5% progu wyborczego, będzie wliczany do wyniku
bloku, w skład którego ten komitet wchodził.

Komitet taki nie będzie jednak brał udziału w podziale mandatów, które przypadną blokowi. Mandaty bowiem zdobywają tylko te komitety, które przekroczyły 5% próg wyborczy.

Przyjęte przez Sejm 25 sierpnia zmiany w ordynacji wyborczej do samorządów zakładają możliwość tworzenia w wyborach samorządowych grup list (bloków) i zawierania przez komitety wyborcze umów o wspólnym podziale mandatów

Posłowie pozytywnie zaopiniowali propozycję Senatu, aby nowelizacja weszła w życie 13 września, a nie - jak chciał Sejm - 14 dni od ogłoszenia. 13 września to ostatni dzień, w którym premier musi ogłosić datę wyborów, jeśli miałyby się one odbyć 12 listopada.

Komisja zaopiniowała negatywnie poprawkę, która nakłada na kandydatów na samorządowców, którzy urodzili się przed 1 sierpnia 1972 r., obowiązek dołączenia do zgody na kandydowanie oświadczenia o ich ewentualnej współpracy lub kontaktach ze służbami bezpieczeństwa PRL.

Wątpliwości wobec tej poprawki wyraziło m.in. Biuro Legislacyjne Sejmu. Zwracało uwagę, że poprawka ta wykracza poza materię nowelizacji. W noweli, która trafiła do Senatu nie ma bowiem poruszonej sprawy lustracji kandydatów na samorządowców.

Również Adam Puza (PiS) ocenił, że senacka poprawka jest "niekonstytucyjna" ponieważ jej materia wykracza poza nowelizację sejmową.

Poprawki bronił senator PiS Jerzy Szmit, który argumentował, że koresponduje ona z nową ustawą lustracyjną, nad którą obecnie pracuje Sejm. Kandydaci na samorządowców składaliby oświadczenia czy mieli czy nie kontakty ze służbą bezpieczeństwa, a ich weryfikacja następowałaby poprzez zaświadczenia wystawiane przez IPN - mówił Szmit.

W pracach komisji nad senackimi poprawkami do ordynacji nie wzięli udziału posłowie PO. Jak argumentowali, miejsce osób, które poważnie myślą o samorządzie, jest na wysłuchaniu publicznym w sprawie samorządów, które we wtorek w Warszawie zorganizowały PO, SLD i PSL.

Komisja samorządu terytorialnego pod wodzą koalicji rządzącej kontynuuje skandaliczne prace nad zmianą ordynacji wyborczej do samorządu. My, jako posłowie Platformy Obywatelskiej nie będziemy brali udziału w tym przedstawieniu - tłumaczył Krzysztof Lisek (PO).

Pomysł zorganizowania wysłuchania publicznego w sprawie zmian w ordynacji - podczas którego każdy zainteresowany sprawą mógłby zabrać głos - pojawił się po raz pierwszy podczas prac w komisji sejmowej.

Komisja - w której koalicja nie miała wtedy większości - zdecydowała, że wysłuchanie takie odbędzie się 11 września. Koalicja nie zgodziła się na to, bo wysłuchanie w takim terminie wydłużałoby parlamentarne prace nad ordynacją. Skład komisji został zmieniony tak, aby koalicja zyskała w niej większość. Następnie komisja - bez udziału opozycji - odwołała wysłuchanie.

Głosowanie nad senackimi poprawkami odbędzie się na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu. W niedzielę w Częstochowie prezydent Lech Kaczyński zapowiedział, że nowelę podpisze.

Źródło artykułu:PAP
wyborysamorządsejm
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)