Sejm. Adam Bodnar ostro o ustawie PiS. "To prosta droga do polexitu"
- Mam wrażenie, że wprowadzane zmiany w sądownictwie nie tylko nie poprawiają jego stanu, ale wręcz go pogarszają - mówił Adam Bodnar w Sejmie. Rzecznik Praw Obywatelskich ostro skrytykował ustawę PiS ws. sędziów.
- Gorąco w Sejmie. Wciąż trwają prace na nowelizacją ustawy PiS ws. sędziów
- Głos podczas II czytania zabrał RPO Adam Bodnar
- "To droga do polexitu" - stwierdza rzecznik
- Z różnych powodów i za pomocą różnych środków prawnych prawo do niezależnego sądu jest w Polsce podważane od co najmniej 4 lat. W tym czasie doczekaliśmy się licznych, krytycznych uwag ze strony ONZ, Rady Europy, OBWE czy UE. Czterokrotnie w sprawie różnych reform wypowiadał się TSUE – mówił w trakcie II czytania ustawy dyscyplinującej sędziów Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.
- Wszelkie zakłócenia, jeśli chodzi o gwarancję prawa do sądu, będą miały wpływ na respektowanie zasady wzajemnego zaufania, jeśli chodzi o funkcjonowanie systemów sądowych państw członkowskich UE - dodał RPO.
- Powinniśmy oczekiwać działań zgodnych z porządkiem konstytucyjnym, a obserwujemy debatę nad ustawą pogłębiającą kryzys - podkreślił Bodnar. Według niego "wprowadzone w nocy poprawki nie naprawiają ustawy". - Co więcej, wręcz pogarszają sytuację. Mam wrażenie, że niektóre z nich nie były konsultowane nawet z zainteresowanymi podmiotami, bo trudno się tego spodziewać między 22 a 5 nad ranem – mówił Bodnar.
Zobacz też: Adam Bodnar o ustawie PiS: nie chciałbym żyć w państwie, w którym te przepisy będą zobowiązywały
- To prosta droga do polexitu, do wyjścia Polski z Unii Europejskiej - zaznaczył na koniec RPO.
Ustawa PiS ws. sędziów. Gorąco w Sejmie
Przypomnijmy: po niemal 10-godzinnych nocnych obradach sejmowa komisja sprawiedliwości przyjęła wszystkie 22 poprawki klubu Prawa i Sprawiedliwości do projektu nowelizacji ustaw sądowych. Po burzliwych dyskusjach, a momentami wręcz awanturach, odrzucono 80 poprawek opozycji.
Z projektu wykreślono m.in. przepis mówiący, że sędzia odpowiada dyscyplinarnie za "odmowę stosowania przepisu ustawy, jeżeli jego niezgodności z Konstytucją lub umową międzynarodową ratyfikowaną za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie nie stwierdził Trybunał Konstytucyjny".
W dokumencie nadal znajduje się jednak zapis o odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za "działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl