Sędzia Paweł Juszczyszyn pojedzie do Kancelarii Sejmu. Zapozna się z listami poparcia kandydatów do KRS
Sędzia Paweł Juszczyszyn pojedzie do Kancelarii Sejmu, aby osobiście przejrzeć listy poparcia do KRS - poinformował Sąd Okręgowy w Olsztynie. To efekt decyzji Kancelarii Sejmu, która - zasłaniając się między innymi bezpieczeństwem danych osobowych - odmówiła ich przesłania do sądu.
"Sąd Okręgowy w Olsztynie postanowieniem z dnia 13 stycznia 2020 r. zarządził oględziny zgłoszeń oraz list osób popierających kandydatów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Oględziny tych dokumentów sąd wyznaczył na 21 stycznia 2020 r. w siedzibie Kancelarii Sejmu" - czytamy w komunikacie rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Olsztynie, sędziego Olgierda Dąbrowskiego-Żegalskiego.
W poniedziałek - jak informuje rzecznik sądu - wpłynął do sądu z Kancelarii Sejmu wniosek o przejrzenie oryginałów dokumentów w Sejmie. Kancelaria odmówiła ich przesłania do sądu zasłaniając się bezpieczeństwem danych osobowych 3124 obywateli, które złożyły swoje podpisy na listach poparcia.
Zobacz także: Sprawy sędziego Pawła Juszczyszyna ciąg dalszy. Wpłynęło zażalenie na uchwalę Izby Dyscyplinarnej SN
"Kancelaria Sejmu podniosła, że za takim sposobem przeprowadzenia dowodu przemawia również konieczność ochrony integralności oraz struktury dokumentu, gdyż przedmiotowe wykazy w znacznej części zostały sporządzone na papierze gazetowym (odpowiednie formularze do wypełnienia i stosownego wykorzystania były publikowane na łamach 'Gazety Polskiej'), dlatego też ich przesłanie do siedziby sądu lub nawet kopiowanie grozi uszkodzeniem wnioskowanych dokumentów" - poinformowano w komunikacie sądu.
Sąd tego samego dnia podjął decyzję, o zarządzeniu oględzin dokumentów przez cały skład sądu "w osobie Pawła Juszczyszyna oraz protokolanta".
Wyznaczono też już termin tych oględzin. Mają się one odbyć 21 stycznia i rozpocząć o godz. 9.
Zobacz także: Szefowa kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska stanie przed sądem ws. list poparcia KRS
Wezwano przy tym Agnieszkę Kaczmarską - szefową Kancelarii Sejmu by stawiła się na miejscu i ułatwiła sędziemu dostęp do dokumentów "pod rygorem skazania na grzywnę w przypadku niezastosowania się bez uzasadnionych przyczyn do zarządzenia".
Zobacz także: Izba Dyscyplinarna SN zajmuje się sprawą sędziego Juszczyszyna. "To nie jest posiedzenie sądu"
Zgodnie z zarządzeniem Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Juszczyszyn przejrzeć ma nie tylko listy poparcia dla kandydatów do KRS, ale także oświadczenia obywateli lub sędziów o wycofaniu dla nich poparcia.
20 listopada sędzia Paweł Juszczyszyn, rozpatrujący apelację w sprawie cywilnej, uznał, że po wyroku TSUE konieczne jest rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez nową KRS był uprawniony do orzekania w I instancji. Nakazał Kancelarii Sejmu ujawnienie list poparcia kandydatów do KRS. Pod rygorem grzywny.
Ta decyzja wywołała lawinę. Sędzia Juszczyszyn najpierw został odwołany z delegacji do sądu okręgowego, a następnie rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych wszczął przeciwko niemu postępowanie. Kilka dni później prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki zawiesił go w obowiązkach sędziego..