Sarkozy przegrał w sądzie - sprzedaż lalek voodoo trwa
We Francji będzie można nadal sprzedawać laleczki voodoo przedstawiające prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego - orzekł sąd w Paryżu.
Tym samym oddalił pozew prezydenta, który domagał się wycofania z obrotu handlowego słynnych już figurek.
W ubiegłym tygodniu Sarkozy zażądał wycofania ze sprzedaży laleczek voodoo ze swoim wizerunkiem, które w zestawie ze szpilkami i krótką, złośliwą biografią "Sarko", ukazały się na rynku trzy tygodnie temu.
Pałac Elizejski podał do sądu wydawnictwo K&B, które wprowadziło ten zestaw do sprzedaży, zarzucając mu "naruszenie prawa do wizerunku".
Paryski sąd oddalił pozew prezydenta, uznając że wspomniana laleczka wraz z książeczką mają charakter "świadomie satyryczny i humorystyczny" i mieszczą się w granicach "wolności ekspresji". Werdykt orzeka także, że figurki nie mogą być uznane za "atak na godność ludzką".
Prezydencki "zestaw voodoo" znajduje się na czele książkowych bestsellerów internetowego sklepu amazon.fr.
Laleczki ze swoim wizerunkiem doczekała się również była socjalistyczna kandydatka na prezydenta Francji Segolene Royal, a wydawnictwo ma już w planach wprowadzenie na rynek podobizn innych czołowych francuskich polityków. (jks)
Szymon Łucyk