Sankt Petersburg: zawalił się cały budynek
Co najmniej jedna osoba zginęła, a 430 pozostało bez dachu nad głową, gdy w poniedziałek w Petersburgu zawalił się 9-piętrowy budynek mieszkalny. Wcześniej informowano o osunięciu się jednej ze ścian.
Kierujący ekipą ratunkową Andriej Bagocki powiedział, że pod ruinami znaleziono zwłoki mężczyzny. Pod zawalonym budynkiem w zachodniej części Sankt Petersburga znalazły się też samochody.
Przedstawicielka władz miasta Anna Markowa nie wykluczyła, że pod ruinami domu mogą być jeszcze ludzie. Według Markowej, mieszkańcy mieli na ewakuację 20-30 minut.
Najpierw pojawiły się pęknięcia w jednym z mieszkań, po mniej więcej godzinie zawaliły się trzy górne piętra budynku, a jego część stanęła w płomieniach.
Wcześniej agencje informowały o zawaleniu się jednej ze ścian budynku i o dwóch rannych osobach: 11-letnim chłopcu i 40-letniej kobiecie. Wstępne dane dotyczące przyczyn osunięcia się ściany mówiły o wybuchu gazu. (aka)