Samorządowcy w Przewodowie zapewniają o wsparciu. "Wszyscy muszą być silni"
- Większość informacji dowiadujemy się z mediów. Rozmawiamy jednak cały czas o tym, w jakim sposób możemy wesprzeć służby - mówił w rozmowie z dziennikarzami Grzegorz Drewnik, wójt gminy Dołhobyczów. Na terenie tej gminy od wtorku trwają działania służb, związane z eksplozją rakiety rosyjskiej produkcji. W wyniku tego wypadku zginęły dwie osoby. Jak zapewnił wójt, rodziny ofiar mogą liczyć na wszelką pomoc - finansową, prawną, a także psychologiczną. - Od dziś w poradni są dyżury psychologów i każdy z mieszkańców może z takiej pomocy skorzystać - powiedział. Ocenił także, że mieszkańcy ze spokojem zareagowali na kryzysową sytuację. Przekazał, że jednym z priorytetów jest przywrócenie zajęć dla dzieci w szkole, która obecnie jest wykorzystywana jako zaplecze dla służb i dziennikarzy. - Wszystko będzie uzależnione od tego, jakie będzie natężenie ludzi z zewnątrz. Chcemy uniknąć traumy u dzieci - powiedział Drewnik. O wsparciu dla potrzebujących zapewniła także Aneta Karpiuk, starosta hrubieszowski. - Każdy różnie reaguje na stres i dramatyczne sytuacje. Każdy powtarza jednak, że wszyscy muszą być silni - mówiła dziennikarzom, komentując swoje rozmowy mieszkańcami.