Samolot podczas lotu zgubił kawałek ogona
Niecodzienny incydent miał miejsce w Japonii. Podczas lotu od myśliwca F-15J odpadła jedna z części - podaje serwis The Japan Times. Fragment samolotu spadł prawdopodobnie do Pacyfiku. Nikt nie został ranny.
Do zdarzenia doszło w piątek podczas lotu treningowego w pobliżu bazy lotniczej Hyakuri w Prefekturze Chiba.
Jak poinformowały Japońskie Siły Powietrzne Samoobrony, F-15 wystartował do lotu szkoleniowego w piątek po południu. Maszyna kilka następnych godzin spędziła nad Pacyfikiem. Wtedy to, z nieustalonych przyczyn, odpadł kawałek ogona.
Z informacji Sił Powietrznych wynika, że brakujący element był przymocowany do jednej z płetw maszyny, a jego zadaniem było tłumienie drgań z prawej strony. Część ważyła około dwóch kilogramów, miał 25 cm długości oraz 5 cm średnicy.
Brak części stwierdzono dopiero podczas inspekcji przez mechaników po powrocie z misji. Dotąd nie ma informacji by w związku z incydentem ktoś ucierpiał.
Przez ostatnie lata doszło do kilku wypadków, kiedy F-15 gubiły części w locie.