Sadzonki marihuany na poddaszu
5,5 kilograma sadzonek konopii indyjskich znajeźli wolsztyńscy policjanci oraz funkcjonariusze CBŚ z Poznania i Płocka w pomieszczeniach gospodarczych w Siedlcach. Uprawa była zorganizowana niezwykle profesjonalnie.
14.08.2006 | aktual.: 14.08.2006 17:40
Z sadzonek można było uzyskać ok. 12 tys. tzw. działek o czarnorynkowej wartości 180 tys. zł. Zatrzymano trzech mężczyzn - w tym 33-letniego Krzysztofa G., mieszkańca Płocka, organizatora procederu.
Pomieszczenia wyposażone były w sprzęt do uprawy, m.in. instalacje oświetleniowe, grzewcze i wentylacyjne. Były też urządzenia do sprawdzania kwasowości gleby, nawozu oraz wilgotności powietrza. Wyposażenie kosztowało organizatorów co najmniej 20 tys. zł.
Policja ustaliła, że w okresie od lipca 2005 roku do sierpnia 2006 roku, Krzysztof G. przeprowadził kilka cykli hodowli konopii indyjskich. Zarobił na tym około 50 tysięcy złotych.
Krzysztofowi G. postawiono zarzut nielegalnego wytwarzania środków odurzających i substancji psychotropowych w znacznej ilości, za co grozi kara pozbawienia wolności nie krócej niż na trzy lata. Decyzją Sądu Rejonowego w Wolsztynie mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie o wartości 23 tys. zł, w tym samochód.
Osobom współpracującym z Krzysztofem G. - 43-letniemu Grzegorzowi P. 49-letniemu Józefowi K., którzy udostępnili pomieszczenia pod uprawy i dozorowali ich prawidłowy przebieg, postawiono zarzut pomocnictwa. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań.