Trwa ładowanie...

Wysypali zboże. Mer Lwowa atakuje polskich rolników

Mer Lwowa Andrij Sadowy uderzył w polskich rolników, którzy blokują dojazd do granicy polsko-ukraińskiej w Dorohusku. "Takie działania to podłość i wstyd" - napisał w mediach społecznościowych.

Mer Lwowa atakuje polskich rolników. "Prorosyjscy prowokatorzy"Mer Lwowa atakuje polskich rolników. "Prorosyjscy prowokatorzy"Źródło: PAP, fot: Vitaliy Hrabar
d41ieuy
d41ieuy

Zaostrza się sytuacja na granicy w Dorohusku. Protestujący rolnicy wysypali zboże z ukraińskich ciężarówek. Zdjęcie zboża leżącego na ulicy skomentował w poniedziałek rano Mer Lwowa Andrij Sadowy.

"Nazwijmy rzeczy po imieniu. Na tym zdjęciu widać ukraińskie zboże, które z ukraińskich ciężarówek wyrzucili polscy, choć w rzeczywistości prorosyjscy prowokatorzy. Pseudoblokada na granicy trwa" - napisał na platformie X (dawniej Twitter).

Sadowy dodał, że "Ukraińcy dosłownie podlewają pola krwią, z której zrodzi się to ziarno". Jak podkreślił, zbiór pszenicy na polu dotkniętym wojną "przypomina pracę sapera". Wysypanie zboża na ulicę nazwał "podłością i wstydem".

Protest rolników trwa

Rolnicy z całej Polski rozpoczęli w piątek protest, który ma potrwać przez 30 dni. Powodem ogólnokrajowej akcji jest m.in. niedawna decyzja Komisji Europejskiej o przedłużeniu bezcłowego handlu z Ukrainą do 2025 roku.

d41ieuy

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nawet 8 tys. zł dla małżeństw z długim stażem. Co na to Polacy?

Protestujący rolnicy sprzeciwiają się też wprowadzaniu unijnego Zielonego Ładu i napływowi towarów z Ukrainy. Przeciw niektórym rozwiązaniom zawartym w "Zielonym Ładzie" protestują też rolnicy m.in. w Rumunii, Francji i Belgii.

- Unia stosuje podwójne standardy. Na nas nakładane są co chwila kolejne obostrzenia i wymagania. Wszystko to sprawia, iż musimy ponosić dodatkowe koszty. Tymczasem na Ukrainie nikt nie kontroluje warunków upraw, tonami stosowane są pestycydy, których nam zabroniono używać 15-20 lat temu, gdyż są rakotwórcze, przez to mają tam dużo niższe koszty produkcji. A bez problemu zezwala się na przywóz towarów z Ukrainy, które potem leżą na półkach obok tych, które powstały w Polsce - mówią w rozmowie z Wirtualną Polską zirytowani rolnicy.

d41ieuy

Przeczytaj również:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d41ieuy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d41ieuy
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj