Dotkliwie pobity Rafałek zmarł. Jest decyzja ws. rodziców
Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu na trzy miesiące wobec rodziców skatowanego noworodka. Sędzia Olimpia Barańska-Maluszek poinformowała, że podstawą decyzji jest obawa przed matactwem.
W środę do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim trafił dotkliwie pobity 19-dniowy noworodek. Mimo starań lekarzy, nie udało się uratować dziecka. Malutki Rafałek miał poważne obrażenia głowy, a jego stan określano jako krytyczny.
Przed południem w czwartek poinformowano, że minionej nocy policja zatrzymała już rodziców oraz babcię noworodka. Wszyscy to mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego. "W celu ustalenia okoliczności zdarzenia trwają czynności procesowe. Zatrzymano rodziców dziecka: 25-letnią matkę Juliannę K., 26-letniego ojca Marcina W. i 56-letnią babcię Iwonę W." - czytamy w komunikacie na stronie prokuratury.
Areszt tymczasowy dla rodziców
W piątek sędzia Olimpia Barańska-Maluszek poinformowała, że Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim zastosował areszt tymczasowo na trzy miesiące wobec matki i ojca zakatowanego noworodka. "Podstawą zastosowania tymczasowego aresztowania było kilka okoliczności, przede wszystkim obawa matactwa" - czytamy w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprzeczne wyjaśnienia
Poinformowano także, że w sprawie przesłuchano już część świadków, "natomiast należy przesłuchać jeszcze świadków z najbliższego kręgu rodziny i bliskich". Wskazano, że podejrzani mogliby wpływać na ich zeznania.
"Do zdarzenia doszło bez udziału postronnych osób, zatem kluczowe jest ustalenie szczegółów w sprawie, tym bardziej że wyjaśnienia podejrzanych są sprzeczne. Niezwykle ważna będzie w sprawie opinia biegłych sądowych służąca ustaleniu, czy do ciężkich obrażeń doszło w wyniku jednego czynu, incydentu, czy też trwało to dłuższy czas" - czytamy dalej w komunikacie.
Jednym z trzech postawionych zarzutów wobec rodziców chłopca jest zarzut z art. 156 par.3 Kk. - spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi kara pozbawienia wolności od lat pięciu albo dożywotnia kara pozbawienia wolności.