"Wytnijcie moje serce i oddajcie mężowi"
- Pojechaliśmy kiedyś z załogą do zatrzymania krążenia starszego mężczyzny. W trakcie reanimacji, jego żona zaczęła krzyczeć, żeby wycięli jej serce i oddali mężowi - mówi Kaczmarek. - Nagle złapała za długi nóż kuchenny, którego nie zauważyłem i poczułem ostrze na swojej szyi. Życie przeleciało mi przed oczami. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze - opowiada ratownik.