BMW roztrzaskało się na drzewie. Nie żyje 28‑latek
28-latek, który kierował BMW, zginął w tragicznym wypadku w nocy w miejscowości Raková w północnej Słowacji. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności tego zdarzenia.
Jak przekazała słowacka policja, do wypadku doszło w sobotę w nocy, około godziny 1.40, na drodze numer 487 w miejscowości Raková, w powiecie Czadca.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 28-letni kierujący samochodem osobowym marki BMW, z nieznanych na tę chwilę przyczyn, na łuku drogi, zjechał z trasy i uderzył w w drzewo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Rozbili gang narkotykowy. Działali pod przykrywką pomocy dla Ukrainy
28-latek zginął na miejscu
Niestety, pomimo udzielonej pomocy, życia 28-latka nie udało się uratować. Mężczyzna w wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu. Jego ciało zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji zwłok.
Jak dodała policja, w chwili wypadku panowały trudne warunki do jazdy, a droga była mokra.
Pasażer bez obrażeń
Autem oprócz kierowy podróżował pasażer, który wyszedł ze zdarzenia bez szwanku.
Dokładne okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku są przedmiotem trwającego śledztwa.