Więcej zgonów seniorów, miliardowe straty, niewydolny system zdrowia. Oto zmiana klimatu
Łączne straty gospodarcze wynikające z ekstremalnych zjawisk pogodowych były w 2022 roku o 23 proc. wyższe niż we wcześniejszych latach. Liczba zgonów z powodu upałów wzrosła zaś wśród seniorów już niemal o połowę. Zmiana klimatu zbiera żniwo już teraz - pisze dla Wirtualnej Polski Szymon Bujalski, ekspert ds. klimatu.
- Jesteśmy świadkami rozwijającej się katastrofy, w wyniku której zdrowie i życie miliardów ludzi na całym świecie jest zagrożone - tymi słowami António Guterres, sekretarz generalny ONZ, podsumowuje wnioski z nowego raportu Lancet Countdown.
To jedna z najważniejszych publikacji poświęconych wpływowi zmiany klimatu na zdrowie ludzi. A wpływ ten już teraz jest bardzo duży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przykłady?
· Łączne straty gospodarcze wynikające z ekstremalnych zjawisk pogodowych powiązanych ze zmianą klimatu oszacowano w 2022 r. na 264 mld dolarów. To o 23 proc. więcej niż w latach 2010-2014 (przy uwzględnieniu inflacji).
· Narażenie na ciepło doprowadziło do utraty 490 mld potencjalnych godzin pracy na całym świecie w 2022 r. Czyli o 42 proc. więcej niż w latach 1991-2000.
· Związane z tym straty stanowią w wielu państwach po kilka procent PKB, z czego największy odsetek w krajach o niskich (6,1 proc.) i średnich dochodach (3,8 proc.).
· W 2022 r. ludzie byli narażeni średnio przez 86 dni na zagrażające zdrowiu wysokie temperatury, z czego za 60 proc. odpowiada zmiana klimatu.
· W latach 2013-2022 liczba zgonów w wyniku upałów wśród osób powyżej 65. roku życia wzrosła o 85 proc. (w porównaniu do lat 1991-2000). Bez wpływu zmiany klimatu liczba zgonów wzrosłaby jedynie o 38 proc. ze względu na starzenie się społeczeństwa.
· Systemy opieki zdrowotnej są już teraz nadmiernie obciążone skutkami zmiany klimatu. Potwierdziło to 27 proc. przebadanych miast (141 z 525).
Brak działań oznacza katastrofę
- Dotychczasowe tempo i skala wysiłków łagodzących zmianę klimatu były żałośnie niewystarczające, aby chronić zdrowie i bezpieczeństwo ludzi - mówi dr Marina Romanello z University College London, który współtworzył raport.
- Bezczynność wiąże się z ogromnymi kosztami ludzkimi. Nie możemy pozwolić sobie na taki poziom wycofania, bo płacimy za to życiem. Każda chwila opóźnienia sprawia, że droga do godnej życia przyszłości staje się trudniejsza, a adaptacja coraz bardziej kosztowna i wymagająca - dodaje.
W 2023 r. świat doświadczył najwyższych temperatur od ponad 100 tys. lat, a na każdym kontynencie pobite zostały rekordy ciepła. Raport Lancet Countdown wskazuje, że choć liczba osób umierających z powodu upałów jest dziś już znacznie wyższa niż kiedyś, najgorsze dopiero przed nami. Jeśli nie zaczniemy ograniczać emisji gazów cieplarnianych, do połowy XXI w. może wzrosnąć niemal pięciokrotnie. Z kolei liczba osób głodujących może wzrosnąć o ponad 0,5 mld.
- Stoimy w obliczu kryzysu nad kryzysami - ostrzega dr Georgiana Gordon-Strachan z magazynu medycznego Lancet.
- Ludzie żyjący w biedniejszych krajach, którzy często są najmniej odpowiedzialni za emisję gazów cieplarnianych, odczuwają największy wpływ na zdrowie. Jednocześnie mają najmniej dostępu do funduszy i możliwości technicznych, aby przystosować się do śmiercionośnych burz, rosnącego poziomu morza i suszy powodujących utratę plonów - podkreśla.
Emisje wciąż rosną
Twórcy raportu zwracają przy tym uwagę, że emisje dwutlenku węgla wciąż rosną. W sektorze energetycznym, który jest ich głównym źródłem, zwiększyły się w 2022 r. o 0,9 proc. Do tego wiele rządów wciąż zachęca do jeszcze większego wykorzystywania paliw kopalnych, a przedsiębiorstwom z tego sektora przekazały w poprzednim roku rekordowe wsparcie z publicznych pieniędzy.
Swoje dokładają też banki - w ostatnich kilku latach tylko 40 z nich pożyczało na inwestycje związane z paliwami kopalnymi 489 mld dolarów rocznie.
Choć w przekazie medialnym spółki z branży paliwowej chętnie przedstawiają się jako ekologiczne i przejmujące się zmianą klimatu, w 2022 r. przeznaczyły na inwestycje w czyste źródła energii zaledwie 4 proc. funduszy. Do tego 20 największych światowych gigantów naftowych i gazowych zwiększyło od zeszłego roku swoje prognozowane poziomy produkcji paliw kopalnych. Jeśli ich plany zostaną zrealizowane, spełnienie najważniejszych celów związanych z ochroną klimatu będzie niemożliwe.
Zmiana zachodzi
Z drugiej strony nie jest tak, że na rzecz ochrony klimatu nie robi się nic. Od 2005 r. liczba zgonów spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza przez paliwa kopalne spadła o prawie 16 proc. W największym stopniu, bo w 80 proc., odpowiada za to ograniczenie zanieczyszczeń powstających w wyniku spalania węgla.
Jednocześnie światowe inwestycje w czystą energię wzrosły w 2022 r. o 15 proc., dzięki czemu przewyższyły wydatki na inwestycje w paliwa kopalne o 61 proc. W rezultacie energia odnawialna odpowiadała za 90 proc. nowych mocy wprowadzonych do systemów elektroenergetycznych na całym świecie. Rekordowo wysokie jest też zatrudnienie w branży energii odnawialnej, które w 2021 r. wyniosło 12,7 mln pracowników.
- Dalsze spalanie paliw kopalnych to świadome niszczenie klimatu i działanie na szkodę setek milionów ludzi, ponoszących najbardziej dotkliwe skutki globalnego ocieplenia - podsumowuje Weronika Michalak, dyrektorka organizacji HEAL Polska, która analizuje wpływ czynników środowiskowych na zdrowie publiczne.
- Chcąc ochronić zdrowie i zapewnić stabilną przyszłość następnym pokoleniom, musimy ograniczyć wzrost temperatury do 1,5 stopnia, przyspieszyć transformację energetyczną i jak najszybciej odejść od spalania wysokoemisyjnych paliw - dodaje Michalak.
- Wymaga to współpracy wszystkich rządów oraz podjęcia wiążących, ambitnych zobowiązań i ich pilnego wdrażania - podkreśla.
O raporcie Lancet Countdown
Tegoroczny raport Lancet Countdown to już ósma publikacja grupy ponad stu naukowców. To specjaliści zajmujący się klimatem i zdrowiem, inżynierowie, ekonomiści, politolodzy, eksperci w dziedzinie zdrowia publicznego i lekarze z 52 instytucji badawczych i agencji ONZ z całego świata. Analizują oni skutki zdrowotne zmiany klimatu w 47 różnych obszarach.
Raport opublikowano w połowie listopada na krótko przed szczytem klimatycznym w Dubaju, który trwa do 12 grudnia. Światowi przywódcy będą negocjować tam dalsze działania związane z ochroną klimatu. Choć wdrażane przez nich polityki są coraz ambitniejsze, wciąż nie są one na tyle ambitne, by odpowiadały na zalecenia naukowców zajmujących się zmianą klimatu.
Dla Wirtualnej Polski Szymon Bujalski