Strzelanina w Pradze. Ujawniono fakt sprzed 18 lat

Czeskie media publikują kolejne doniesienia w sprawie strzelaniny w Pradze, w której zginęło 15 osób, a 25 zostało rannych. W kontekście sprawcy przypomniano fakt sprzed 18 lat.

Strzelanina w PradzeStrzelanina w Pradze. Ujawniono fakt sprzed 18-lat
Źródło zdjęć: © X
Mateusz Dolak
oprac.  Mateusz Dolak

Policja podała najpierw, że sprawca został "wyeliminowany". Potem poinformowano, że popełnił samobójstwo. Czeskie MSW podkreśliło, że atak nie miał związku z "międzynarodowym terroryzmem", a zabójca działał sam.

Według danych policji sprawcą zbrodni był 24-letni student uniwersytetu, który nie był wcześniej karany. W jego domu znaleziono dużą ilość broni i amunicji. Lokalne media powiadomiły, że zamachowiec to obywatel Czech David Kozak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Strzelanina w Brukseli. Relacja świadka mrozi krew w żyłach

Policja potwierdziła, że wcześniej, 15 grudnia, zamordował młodego mężczyznę z dzieckiem na obrzeżach Pragi. Media podawały, że zastrzeleni zostali wtedy 32-letni mężczyzna i jego dwumiesięczna córeczka.

Ciało mężczyzny i martwe dziecko znalazła przypadkowa kobieta. Najpierw zauważyła wózek dziecięcy, a dwa metry dalej zwłoki mężczyzny. Policja przekazała, że 32-latek zginął od czterech strzałów w głowę. Mimo obławy i wielodniowego przeszukiwania lasu funkcjonariusze nie natrafili na żaden ślad napastnika.

- Ekspertyzy balistyczne wykazały dopasowanie broni, której użyto w lesie, z bronią znalezioną w domu, w którym mieszkał strzelec z uniwersytetu - przekazała czeska policja.

Media podają, że 24-latek jest też podejrzewany o zastrzelenie swojego ojca. Śledczy nie wykluczają, że może być seryjnym mordercą.

Komendant policji Martin Vondrasek poinformował w piątek, że dochodzenie, przeprowadzone na podstawie analizy treści publikowanych w mediach społecznościowych, może sugerować, że inspiracją dla napastnika był "podobny przypadek w Rosji".

Sprawa sprzed 18 lat

Czeskie media w kontekście tych wydarzeń przypomniały sprawę sprzed 18 lat. Okazuje się, że w 2005 roku zginął dziennikarz, który stanął w obronie kobiety z wózkiem. Napastnik strzelił do dziennikarza, a potem trzy tygodnie ukrywał się w lesie.

Co łączy te dwie sprawy? Obaj napastnicy - zarówno David Kozak, jak i David Lubina - mieszkali w tej samej miejscowości - wsi Hostouň.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
"Ciosy w szyje, klatkę piersiową". Ta zbrodnia wstrząsnęła Zabrzem
"Ciosy w szyje, klatkę piersiową". Ta zbrodnia wstrząsnęła Zabrzem
ABW zatrzymała w Warszawie archeologa. Dyplomata Kremla reaguje
ABW zatrzymała w Warszawie archeologa. Dyplomata Kremla reaguje
Orban szykuje "plan B"? Bloomberg: może przejąć urząd prezydenta
Orban szykuje "plan B"? Bloomberg: może przejąć urząd prezydenta
Zełenski wskazuje warunki. "Rosja się nie zgodzi"
Zełenski wskazuje warunki. "Rosja się nie zgodzi"
Sikorski wskazał, co zrobić ws. Ukrainy. "Najwyższa pora ich użyć"
Sikorski wskazał, co zrobić ws. Ukrainy. "Najwyższa pora ich użyć"
Zdrada i więzienie. Wyrok dla estońskiego polityka
Zdrada i więzienie. Wyrok dla estońskiego polityka
Chiny pokonałyby USA w wojnie? Niepokojące doniesienia
Chiny pokonałyby USA w wojnie? Niepokojące doniesienia
Eksplozja w rosyjskim laboratorium uniwersyteckim. Są ofiary
Eksplozja w rosyjskim laboratorium uniwersyteckim. Są ofiary
Warszawa ma duże plany wobec "Szpiegowa". Ujawniono szczegóły
Warszawa ma duże plany wobec "Szpiegowa". Ujawniono szczegóły
Czy zima zdąży na Boże Narodzenie? Nowa prognoza pogody
Czy zima zdąży na Boże Narodzenie? Nowa prognoza pogody
Awantura o MiG-i. BBN odpowiada
Awantura o MiG-i. BBN odpowiada
Nie miała okularów. Próbowała przekupić egzaminatora
Nie miała okularów. Próbowała przekupić egzaminatora