Rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski rezygnuje. "Nie chcę być twarzą nowego sądu"
Michał Laskowski z dniem 3 lipca rezygnuje z funkcji rzecznika Sądu Najwyższego. Rezygnację złożył na ręce pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf.
- Na ręce pani prezes złożyłem rezygnację z funkcji rzecznika. Określiłem w niej datę 3 lipca. Jeśli do tego czasu nic się nie zmieni i wejdą w życie projektowane zmiany, to nie chcę być dłużej rzecznikiem Sądu Najwyższego – powiedział "Wyborczej" rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski.
Michał Laskowski stwierdził, że "nie chce być twarzą nowego Sądu Najwyższego, nie chce bronić nowej izby dyscyplinarnej, nowych sędziów i rozstrzygnięć". Dodał też, że na razie nie rezygnuje z bycia sędzią Sądu Najwyższego, ale nie wykluczył tego w przyszłości. Wszystko zależy od sytuacji.
Zmiany w Sądzie Najwyższym
Sędziowie Sądu Najwyższego powyżej 65 roku życia mają do 3 lipca złożyć do prezydenta prośbę o przedłużenie swoich mandatów. Jednak sędziowie nie zamierzają tego robić, a to może oznaczać dymisję 40 proc. składu Sądu Najwyższego. Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf mówiła wcześniej, że nie złożyła wniosku o przedłużenie kadencji i tego nie zrobi, bo "nie widzi takiego powodu".
Nowe przepisy o Sądzie Najwyższym krytykuje m.in. Komisja Europejska, która ma nadzieję, że zostaną one zmienione jeszcze przed 3 lipca. Jednym z zarzutów jest to, że naruszają one niezależność władzy sądowniczej. Chodzi o możliwość przedłużenia przez prezydenta kadencji sędziów Sądu Najwyższego. - Po Trybunale Konstytucyjnym i KRS teraz Sąd Najwyższy może zostać upolityczniony – ocenił podczas debaty w Parlamencie Europejskim wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_