Rzeczniczka PiS o wcześniejszych wyborach. Stanowcze słowa
Wiosną absolutnie nie będzie przyspieszonych wyborów parlamentarnych - powiedziała Beata Mazurek. Rzeczniczka PiS zdementowała te doniesienie i uznała, że ich rozpowszechnianie ma "podgrzewać atmosferę i niepokój" wśród Polaków.
- Sekwencja wyborcza jest taka, że najpierw mamy wybory do europarlamentu, potem mamy wybory do parlamentu polskiego. Budżet uchwalamy w styczniu - powiedziała Mazurek w radiowej Trójce, pytana o to, czy w PiS rozważany jest wariant skrócenia obecnej kadencji i przyspieszenia wyborów parlamentarnych.
- Dementuję te informacje jako kolejny polityk PiS. Te teksty mają podgrzewać atmosferę, wprowadzać jakiś niepokój wśród polityków, ale też wśród Polaków - mówiła.
Dodała, że Prawo i Sprawiedliwość nie kieruje się wynikiem sondaży przy podejmowaniu decyzji politycznych. - Mówiliśmy na prezydium Sejmu, że nie będzie przyspieszonych wyborów i wicemarszałkowie z klubów opozycyjnych doskonale o tym wiedzą - powiedziała Beata Mazurek na antenie Polskiego Radia.
Pytana o obawy związane z wynikiem wyborów do Parlamentu Europejskiego stwierdziła, że w ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego nie ma niepokoju ws. straszenia Polexitem ze strony opozycji.
- Od czasu wyborów samorządowych staraliśmy się mówić, że jesteśmy za przynależnością Polski do Unii Europejskiej - stwierdziła Mazurek.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
