Rząd Szarona chce zerwać więzy z gospodarką palestyńską
Plan "jednostronnych posunięć" wobec
Palestyńczyków, przedstawiony w czwartek przez premiera Izraela,
nie ogranicza się do budowy bariery bezpieczeństwa oraz
politycznego odseparowania się, lecz przewiduje także zerwanie
wszelkich więzów z gospodarką palestyńską - napisał izraelski dziennik "Haarec".
Mimo iż gospodarka izraelska przeżywa najgłębszą od chwili powstania Państwa Izrael recesję, premier Ariel Szaron gotów jest narazić ją w imię bezpieczeństwa Izraela na kolejny wstrząs, jeśli Palestyńczycy nie zlikwidują struktur terrorystycznych.
Szaron, przemawiając w czwartek na dorocznej konferencji poświęconej bezpieczeństwu Izraela powiedział, że separacja gospodarcza od Palestyńczyków polegałaby m.in. na zamknięciu granicy dla Palestyńczyków pracujących w Izraelu.
Dotychczasowe stosunki gospodarcze między Izraelem a terytoriami palestyńskimi, pogrążonymi po trzech latach drugiej intifady w głębokim kryzysie, powinny być zastąpione, według planu Szarona, aktywizacją stosunków gospodarczych między terenami zamieszkałymi przez Palestyńczyków a ościennymi państwami arabskimi - Jordanią i Egiptem.
Jednak i w tym przypadku Izrael zamierza kontrolować tę współpracę, rezerwując dla siebie kontrolę nad przejściami granicznymi z Jordanią i Egiptem.