Ryszard Smolarek z PSL "prawomocnym" kłamcą lustracyjnym
Ryszard Smolarek
Poseł PSL Ryszard Smolarek straci mandat, bowiem Sąd Lustracyjny II instancji utrzymał w środę orzeczenie z kwietnia i uznał, że były wiceminister rolnictwa skłamał w swym oświadczeniu lustracyjnym.
To pierwszy wyrok uznający za agenta służb specjalnych PRL osobę z "listy Macierewicza". Sąd opierał się w tej sprawie na dwóch opiniach biegłych z dziedziny grafometrii (z UOP oraz z Instytutu Ekspertyz Sądowych). Obie wykazały, że zarówno zobowiązanie do współpracy, jak i podpis pod nim, pochodziły z ręki Smolarka, choć on sam temu zaprzeczał.
Nie ujawniono, w jakim okresie Smolarek współpracował, podano jedynie, że współpraca trwała trzy lata. Według danych z "listy Macierewicza", Smolarka zarejestrowano jako agenta w maju 1979 r. w SB w Koninie. Datą zaprzestania kontaktów miał być lipiec 1983.
Wcześniej Smolarek mówił, że nie wie dlaczego Rzecznik Interesu Publicznego podejrzewa go o złożenie fałszywego oświadczenia lustracyjnego. Dodawał, że być może chodzi o to, iż w 1992 r. znalazł się on na liście domniemanych agentów SB i UB, sporządzonej przez ówczesnego szefa MSW Antoniego Macierewicza. Zapewniał, że nie miał żadnych kontaktów ze specsłużbami PRL. (and)