Rydzyk usłyszy zarzuty? Joński: jest za co ścigać
Europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński nie wyklucza, że ojciec Tadeusz Rydzyk w przyszłości może usłyszeć zarzuty karne w związku z przyjmowaniem gigantycznych kwot z budżetu państwa. - Jest z czego i za co ściągać - mówił polityk.
W rozmowie z radiem RMF FM europoseł KO i przewodniczący komisji ds. wyborów kopertowych Dariusz Joński zapewniał, że "każdy, kto złamał prawo za czasów PiS, za to odpowie".
Zapewniał, że w tej chwili powstaje raport z prac komisji ds. wyborów kopertowych i jest "przekonany", że "wśród tych, którym zostanie zabrany immunitet, będzie były premier Mateusz Morawiecki".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joński o "konfiskacie majątku" Rydzyka
W lipcu Joński zauważył, że w Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja wziął udział Marcin Romanowski - były wiceminister sprawiedliwości, który ma zarzuty ws. Funduszu Sprawiedliwości. Joński wezwał wówczas do rozliczeń o. Tadeusza Rydzyka.
W RMF FM polityk został zapytany, czy Rydzyk trafi do aresztu. - Niech pan mi pokaże drugą osobę, która dostała 379 mln złotych tak od ręki na różnego rodzaju dotacje, subwencje, te, które się nie powinny pojawić - odpowiedział europoseł.
- Mam nadzieję, że w przypadku Rydzyka nie tylko mogą się pojawić zarzuty karne, ale i konfiskata majątku. Jest z czego i za co ściągać - powiedział.
Czytaj więcej:
Źródło: RMF FM