Rydzyk się nie powstrzymał. Kontrowersyjne słowa do wiernych

Na XXXIII pielgrzymce na Rodziny Radia Maryja na Jasnej Górze pojawili się między innymi Mariusz Błaszczak, Marcin Romanowski, Michał Woś i Daniel Obajtek. Lista szczególnych gości z prawicy była długa, a o. Rydzyk nie przestawał akcentować, na jakie cierpienia wystawia przedstawicieli rządzącego od końca zeszłego roku ugrupowania.

Jak zauważa "Gazeta Wyborcza", redemptorysta specjalne słowa skierował do europosła Daniela Obajtka. - Jest pan, to znaczy, że pana nie zamknęli. Na Jasnej Górze są ci, którzy walczyli o prawo, sprawiedliwość, prawdę, prawa człowieka, a teraz chcą ich skazać - powiedział Rydzyk. Obajtek serdecznie śmiał się z "żartu" redemptorysty.

Stwierdził, że "doświadczamy teraz w naszej ojczyźnie nienawiści i zemsty i kłamstw". - To są znaki antychrysta - ocenił. Nową władzę przedstawiał w postaci węża i zwracał się do Matki Boskiej z apelem, by go "zdeptała".

Rydzyk zalecił też wiernym, by modlili się za Marcina Romanowskiego i Zbigniewa Ziobrę, bo "to jest bardzo porządny człowiek". Pytał: "widzicie, co się dzieje?" i podkreślał, że wszystko, co robi Koalicja Obywatelska, prowadzi do utraty suwerenności Polski. - Czy mamy być czyścibutami niemieckimi? - kwitował retorycznie.

Mariusz Błaszczak, szef klubu parlamentarnego PiS, odczytał list Jarosława Kaczyńskiego do wiernych zgromadzonych na Jasnej Górze. Prezes PiS dziękował Tadeuszowi Rydzykowi "za wielkie dzieło". Stwierdził, że "bezpardonowo, nieraz w sposób barbarzyński, atakowane jest to, co dla nas święte i najdroższe".

Przekonywał zebranych, że "neomarksistowscy inżynierowie dusz ludzkich chcą umeblować nasz polski dom". Ostrzegał, że narzucony ma być "nowy świat antywartości", którego istotą będzie "łatwe życie bez odpowiedzialności", Boga, polskości, tradycji. "Mamy przestać być wspólnotą" - napisał prezes Kaczyński.

Podczas dwudniowej pielgrzymki jedną z intencji były modlitwy o uwolnienie z aresztu dwóch byłych dyrektorek Funduszu Sprawiedliwości, Urszuli D. i Karoliny K. Modły wznoszono również za "torturowanego" przez służby więzienne księdza księdza Michała O., który jest zatrzymany w związku z podejrzeniem o nieprawidłowości związane z wykorzystaniem dotacji.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"