Rydzyk nie dostanie pieniędzy? Ostro odpowiada ministrowi. "Kłamie!"

Minister kultury, Bartłomiej Sienkiewicz, poinformował, że przygląda się umowie, która została zawarta między resortem kultury a Muzeum "Pamięć i Tożsamość". - Są przesłanki, że te pieniądze i w ogóle cała ta umowa jest wątpliwa z punktu widzenia celowości - stwierdził minister i zapowiedział, że wstrzymuje środki na inwestycję.

- Zaskakuje mnie, że ludzie tak wysoko stojący w drabinie społecznej kłamią, a nawet dopuszczają się oszczerstw - stwierdził w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" o. Tadeusz Rydzyk. - Tak jak kłamali komuniści, tak teraz pojawiają się straszne kłamstwa. Jeżeli nawet ludzie w rządzie kłamią, to nie wiem, czego się można spodziewać. To jest bardzo niebezpieczne - dodał duchowny z Torunia.

Redemptorysta odniósł się również do stwierdzenia, że dostawał milionowe dotacje od rządu Prawa i Sprawiedliwości. - To nieprawda. PiS nic mi nie dało. Jestem księdzem redemptorystą, zakonnikiem, i nie mam żadnej pensji. Od niedawna pobieram emeryturę - stwierdził.

Redemptorysta dodał, że o powstanie Muzeum "Pamięć i Tożsamość" zabiegał głównie "z myślą o dzieciach i młodzieży, bo historia jest najlepszą nauczycielką narodu". Przyznał również, że pada ofiarą ataków, już od momentu powstania Radia Maryja. - Od początku, gdy rozpoczynaliśmy przygotowywanie Radia Maryja, już atakowali nas przez media, wtedy komunistyczne. Dziś jest kontynuacja tych działań - stwierdził Rydzyk.

- Szczególnie zwracam się do tych, którzy kłamią. Tak się nie godzi! Opamiętajcie się! Trzeba wspólnie budować ponad wszystkimi podziałami. Budować jedność, dobro w narodzie, wychowywać w trosce o drugiego człowieka, naród, ojczyznę - zaapelował duchowny na łamach gazety.

Źródło: "Nasz Dziennik", WP Wiadomości