Ścigał Saddama Husajna, bo "po prostu lubi łapać bandytów"
W 2003 r. detektyw Rutkowski ogłosił, że jest gotowy ścigać Saddama Husajna. Zastrzegł jednak, że nie będzie tropił Husajna dla wynoszącej 25 milionów dolarów nagrody. - Po prostu lubię łapać bandytów - powiedział. Złapać Husajna mu się nie udało.
Rutkowski przyznaje się do fascynacji bohaterami granymi przez Clinta Eastwooda, filmami o Rambo czy serialem "Miami Vice". O swojej pracy tak mówił w wywiadzie dla "Newsweeka": "Nic nie może być lepsze dla faceta, jeśli jest szczęśliwy ze swojej pracy i jeszcze ma z tego siano". I dodawał: "Ja to robię dla siebie, nie dla świata. Chcę, żeby po mnie coś zostało". O swoich metodach: "Gdy klamka jest za wysoko, to ja rąbię drzwi i już".