PolskaRuch Kukiza nie poparł rządu Szydło. Dlaczego Morawiecki zagłosował inaczej?

Ruch Kukiza nie poparł rządu Szydło. Dlaczego Morawiecki zagłosował inaczej?

- W expose pani premier nie było nic zbliżonego do naszej strategii, dlatego postanowiliśmy zagłosować "przeciw" - wyjaśnia Wirtualnej Polsce Piotr Apel, polityk Kukiz'15. I tłumaczy, że decyzja została podjęta w demokratyczny sposób, na posiedzeniu klubu parlamentarnego. Nieco inaczej w sprawie wotum zaufania dla gabinetu Beaty Szydło postanowił wypowiedzieć się tylko jeden z posłów ruchu. Był to Kornel Morawiecki, który na sali sejmowej wstrzymał się od głosu. Dlaczego?

Ruch Kukiza nie poparł rządu Szydło. Dlaczego Morawiecki zagłosował inaczej?
Źródło zdjęć: © WP
Michał Fabisiak

19.11.2015 | aktual.: 19.11.2015 13:59

- Trudno zmuszać kogoś, żeby głosował przeciwko własnemu synowi - mówi o powodach decyzji klubowego kolegi poseł Apel. I przyznaje, że Morawiecki poinformował polityków ruchu o swojej decyzji, co spotkało się ze zrozumieniem pozostałych parlamentarzystów formacji. Przypomnijmy, że w rządzie Szydło wicepremierem i ministrem rozwoju został Mateusz Morawiecki, który jest synem posła Kukiz'15.

Decyzja Kukiz'15, aby nie wyrazić wotum zaufania dla rządu Szydło była pewnym zaskoczeniem. Przed wyborami głośno mówiło się o koalicji parlamentarnej obu ugrupowań. Paweł Kukiz tłumaczył co prawda, że jego ruch nie będzie wchodził w żadne tego typu układy, ale pozostali przedstawiciele tej formacji niczego nie wykluczali, zwłaszcza, gdy rozmawiało się z nimi w politycznych kuluarach. Wyborcze zwycięstwo PiS i wynik pozwalający rządzić tej partii samodzielnie, sprawiły, że koncepcja koalicji z Kukiz'15 została ostatecznie pogrzebana.

O sojuszu obu ugrupowań mówiło się natomiast w kontekście zmiany konstytucji. W pierwszym tygodniu po wyborach głośno zrobiło się również o grupie posłów ruchu, którzy romansowali z PiS-em. Ostatecznie do zmiany barw klubowych nie doszło. Mimo tego formacja znanego rockmana uchodziła za tę, która w wielu kwestiach może popierać propozycję rządu PiS, a już na pewno udzieli jej kredytu zaufania. Podczas środowego głosowania tak się nie stało. Spośród 41 posłów Kukiz'15, 39 opowiedziało się przeciw rządowi Szydło, jeden wstrzymał się od głosu, a jeden nie głosował (Rafał Wójcikowski).

- W expose pani premier zabrakło nam informacji na temat zmian systemowych. W ogóle nie było w nim mowy o pracach nad nową konstytucją - mówi Apel. Jednocześnie poseł deklaruje, że jego formacja nie zamierza być opozycją totalną, tylko merytoryczną. - Podtrzymujemy, że z przyjemnością będziemy popierać wszystkie dobre ustawy - tłumaczy polityk ruchu.

Za udzieleniem wotum zaufania radzie ministrów głosowało 236 posłów. Od głosu wstrzymało się 18 parlamentarzystów. W tej grupie był cały klub PSL (15 członków), Kornel Morawiecki (Kukiz'15) oraz Marian Zembala (PO) oraz jeden poseł niezrzeszony. Przeciw zagłosowały: PO, Kukiz'15 oraz Nowoczesna. Sejm udzielił wotum zaufania gabinetowi Beaty Szydło.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (179)