Alarm w sprawie wilków. Zaatakowały. "Musimy reagować"

Władze Paczkowa w województwie opolskim mają problem z wilkami. Po tym, jak wataha zaatakowała zwierzęta gospodarskie w regionie, samorząd ruszył z akcją ich odstraszania. W nocy wystrzeliwane są petardy hukowe.

Samorząd w województwie opolskim rozpoczął akcję odstraszania wilków
Samorząd w województwie opolskim rozpoczął akcję odstraszania wilków
Źródło zdjęć: © PAP
Dawid Siedzik

10.12.2023 | aktual.: 10.12.2023 14:23

Do końca roku na terenie gminy Paczków prowadzona będzie akcja odstraszania wilków przy pomocy odpalanych zdalnie petard. - Po ataku na jedno z gospodarstw, gdzie wilki zabiły kilka sztuk zwierząt hodowlanych, musimy reagować - mówi Polskiej Agencji Prasowej Artur Rolka, burmistrz Paczkowa.

Wilki pod ochroną

- Wilki są pod całkowitą ochroną. Nie można do nich strzelać. Niestety, nie mają też naturalnych wrogów i potrafią dokuczyć człowiekowi. U nas zagryzły sześć owiec ze stada zostawionego na noc na łące. Po skontaktowaniu się z odpowiednimi służbami ochrony środowiska, otrzymaliśmy pozwolenie na taką akcję - tłumaczy Rolka.

- To inteligentne stworzenia i szybko się uczą, więc urządzenia detonujące petardy będą przenoszone w różne lokalizacje i odpalane w różnych odstępach czasowych, by się z nimi nie oswoiły - wyjaśnia burmistrz Paczkowa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obawy samorządowca wzbudza także potencjalne ryzyko skrzyżowania się wilków z bezpańskimi psami. Tego typu hybrydy nie boją się ludzi i mogą stworzyć dodatkowe zagrożenia dla ludzi i zwierząt domowych.

- Od dobrych kilku lat w naszym sąsiedztwie nie rozrzuca się po lasach szczepionek przeciwko wściekliźnie. Być może wilki nie są nosicielami tej choroby, ale nie wiem, jak to jest w przypadku hybryd, więc zrobię wszystko, by to ryzyko ograniczyć. Mam nadzieję, że wilki szybko zrozumieją, że nie są tu mile widziane i wrócą na południe - mówi Rolka.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (394)